TAEKOOK/⋆｡ﾟ☁︎｡⋆｡ ﾟ☾ ﾟ｡⋆ ✮WILCZE DZIECI NOCY✮

˗ˏˋRozdział 5ˎˊ˗

                       ➜ Jungkook pov :
Po tym jak wniosłem Tae do jego pokoju poszedłem się umyć. Spytałem się Miny czy ma jakieś większe ubrania na przebranie dla mnie i o dziwo miała białą luźną bluzkę i szare dresy. Po przebraniu  się szturchnąłem Taehyunga, żeby poszedł też się wykąpać ale on coś bełkotał, że mu się nie chce.
Stwierdziłem, że nie bedę go zmuszać.
Mruknąłem mu tylko, że będę z nim spał bo nie mam gdzie spać i położyóem się obok niego.

Nagle coś a może ktoś mnie obudził.
Uslyszałem męski niski głos, po tem jakiś delikatniejszy. Otworzyłem powieki i ujrzałem znajome mi 2 sylwetki. Jedna szczupła druga wybudowana i wielka. Zdałem sobie sprawę, że ten niższy to Taehyung.

–Wuju, ale on tylko ze mną śpi. Przyciesz my po 3 dniach znajomości nie będziemy się ruchać- powiedział prosto z mostu Tae.
Nagle usłyszałem plas i zauwarzylem jak Tae trzyma się za policzek, już chciałem wstawać ale Taehyung oddał mu z pieści prosto w twarz.
–  Ty jebany gówniarzu!! A mówiłem twojemu ojcu, żeby cię tam zostawił przynajmniej nie był byś taki inny, dziwny- powiedział po czym Tae zaczą płakać.
– To że jestem Gejem to nie znaczy, żeby mnie wykorzystać i mną pomiatać! Najpierw mnie molestujesz a teraz to co? Kurwa zdecyduj się!- krzykną. Wracając do łużka został popchnięty na nie, ja natychmiast zareagowałem i go złapałem.
– Widzę, że ktoś tu nie śpi- powiedział z wścibskim uśmiechem i sobie poszedł.
– Wszystko w porządku Tae?- zapytałem przeczesując jego włosy do tyłu.
–Tak i dzieki- powiedział i się połozył dalej spać.
–Za co?- zapytałem. Nie dostałem odpowiedzi ale powiedział coś co mnie zaniepokojiło.
–On tu zostanie i nie wiem kiedy ma  stąd wyjechać- wypowiedział i już nic więcej nie powiedział.

On jak i ja nie mogliśmy zasnąć więc stwiedziłem że się zapytam o jego wujka.
– Jak dokładnie się nazywa twój wujek?- spytałem a on zaczą się zastanawiać.
– Szczerze za bardzo nie pamiętam - wzruszył ramionami.
– Jak to nie pamiętasz?- byłem zdziwiony.
– Normalnie. Zakazywał wszystkim mówić do siebie po imieniu nawet mój ojciec mimowił "Kimie". Więc ja i siostra mówiliśmy do niego "Wuju" a jak mieliśmy coś jeszcze powiedzieć  to "Wuju Kimie" i tyle- mówił to wszystko jakby to było normalne.
– A nie słyszałeś jak ktoś do niego mówi po imieniu- zadawałem pytania lekko naciskając.
– W sumie raz usłyszałem jak tata się z nim kłócił i w zdaniu było mniej więcej tak "Pojebało cię to mój syn a nie twój Bou! Nie będziesz z niego robił dziwki!" tylko to mi zaszło w pamięć- nagle w stał po tych słowach i poszedł do łazienki.

Po jakimś czasie.

– Jest śniadanie jeżeli chcesz możesz że mną zejść- stojąc w progu powiedział i poszedł.
Ja bez słowa poszedłem za nim.

Wszyscy byli przy stole tak mi się wydawało.

              ➜ Taehyung POV:

– Ten stary zgred jeszcze śpi?- spytałem się siostry na co ona pokręciła głową i mi odpowiedziała.
– Co ty taki nie miły? I może nie przy dzieciach? Nie jeszcze śpi - lecz po jej słowach nagle ktoś mnie złapał za ramię.
– Już nie dziecko- usmiechną się gładząć moje ramię.
– Widzę, że nasz gość też będzie razem z nami jeść. Hahaha- zaśmiał się i zaczą jeść. Nie nawidziłem go z całego serca jak moja siostra mogła go lubić takie truchło jak on.

Po zjedzeniu śniadania Jungkook powiedział, że będzie się zbierał podał mi swój numer i pożegnaliśmy się.

Po wyjściu Jungkooka przyszedł wujek. Usiadł koło mnie na łużku ipowiedział krótko.
–Zmienie się dla ciebie. A tamtego zniszczę- poczym wyszedł.

Zadzwoniłem do Jimina i się umowiliśmy na wyjście.

Już jak byliśmy na miejscu spotkania to zaczą trajkotać.
– Jak było? Widziałem cię z Jungkookiem. Jak się czujesz? - zasypywał mnie różnymi pytaniami
– Dobrze. Super. Dobrze i źle. I spokojniej bo nie na dążam- powiedziałem a on momentalnie zamilkł.
– Jak to źle?- zdziwlił się a ja szybko odpowiedizałem.
– Wujek przyszedł w nocy do mnie i zrobił awanturę. Potem Jungkook zaczą się wypytywać trochę, a gdy mieliśmy śniadanie on też musiał na nim być. Potem jak Kook poszedł to on do mnie przylaz i powiedział że się zmieni a go zniszczy.

               ➜ JUNGKOOK POV:
Gdy już byłem u siebie to Youngi w raz z Namjoonem przyszli do mnie i spytali jak było.
– No spoko nie mogę niczego żałować- powiedziałem a oni od razu następne pytanie.
– Byłeś u niego na noc?
–Tak i poznałem jego wuja. Poszukaj informacji o Kimach dokładnie o Pan Kim czy Bogum Kim- wskazałem na Namjoona a ten patrzył się na mnie jak na debila.
– Czekaj kogo? Tego Kima- patrzył z nie dowierzaniem.
– Ja jego imię zgaduje bo Tae powiedział, że usłyszał za dzieciaka tylko Bou- popatrzyłem się tylko po tym na nich a oni potem na się siebie.
–Poszukam ci o nim informacji ale ostrzegam nie bedą wesołe- uprzedził. To co potem zobaczyłem to nie mogłem dowierzyć.
"Kim Bogum brat Kim Augustine
Kim Bogum nie ma dzieci urodzony […] zajmuje się: nieruchomościami ma firmę o nazwie "The golden goal"
Karany za: posiadanie narkotyków, nielegalny chandel i morderstwa."
W pewnym momencie Nam wszedł na Darkweb i tam było więcej wiadomości o nim i jego stronach internetowych. Hmm ciekawe.
" Pan Kim B. Na tej stronie znajdziecie jego 2 strony pod nazwą "Golden interior" oraz "Golden children".
Na pierwszej jest chandel ludzkimi organami a na drugiej chandel ludźmi a przede wszystkim dziećmi."

Nic na tej 1  stronie nie było ciekawego dla mnie ale na drugiej Golden children były 2 złote okienka z podpisami Kim M. 1 Kim T. 2 i te 2 osoby były na licytację bez zdjęcia a w opisie tylko płeć pod pierwszym żeńska a pod drugim męska. Pod pierwszym okienkiem były 2 małe srebrne podpisane M. i S. I tak samo bez zdjęcia a w opisie pod M. żeńska, a pod S. męska. Reszta okienek była czarna. Ale one mniej mnie interesowały. Kazałem Namjoonowi zrobić konto na tych 2 stronach.
Bez słowa poszłem do swojego biura jeszcze coś poszukać ale nic istotnego nie znalazłem. Zaczołen się zastanawiać czy poszukać informacji o ojcu Tae lecz jak spojrzałem na zegar w laptopie zrezygnowałem. Poszłem umyć się. Po umyciu i przebraniu. Poszedłem spać.

————————————————
Jak wam się podoba dowiedzieliśmy się już o wujku Tea dużo. Czy Jungkook powinien sprawdzać informacje o ojcu Tae?
🤔 Ciekawe kto jest na licytacji. Dowiemy się wszystkiego w następnym rozdziale 😘