➜Taehyung pov:
Tego ranka miałem ruję. Nie wiedziałem, że tak wcześnie przyjdzie, szybko zamknołem pokój. Ale słyszałem pukanie do drzwi wejściowych i kilka napalonych Alf które były pod moim balkonem. Balkon zamknąłem, a jedno okno uchyliłem żebym miał świeże powietrze, nie znosiłem Rui. To jest dla mnie jakiś koszmar. W pewnym momencie usłyszałem dobijanie się do moich drzwi. Była to jedna Alfa bo poczułem mi trochę obcy zapach. Ale usłyszałem głos Joona. Po tym się uspokoiło.
➜Jungkook pov:
Siedziałem jak zawsze w swoim gabinecie przegladając papiery. Ale moja Alfa była niespokojna. Domyślałem sie, że moja nie znana mi Omega ma teraz pewnie Ruję. Nie mogłem się skupić na papierach więc stwierdziłem że pójdę na spacer do lasu.
Idąc tak natrafiłem na jakiegoś chłopaka kojarzyła mi się twarz ale nie wiedziałem kto to.– O Hej ty pewnie jesteś Jungkook- powiedział pewny siebie, a ja lekko zszokowany kiwnołem głową potwierdzając to.
– Skąd znasz moje imię?- spytałem.
– Jestem chłopakiem Namjoona, Jin- powiedział i odrazu się usmiechną podając ręke.
– Idę teraz do niego- powiedział.
– Dobrze, nie zatrzymuje cię, idź i uważaj na siebie- powiedziałem i pomachałem do wymijającego mnie chłopaka.Spacerując tak widziałem niedaleko siebie jeziorko. Tak te właśnie jeziorko. Pół jeziora należała do innej watahy a pół do nikogo.
Widząc teren innej watahy uśmiechnąłem się. Poszłem na drugą stronę.Te jeziorko jednak po stronie tej watahy miało trochę drzew, pewnie dlatego żeby nie było ich widać. Stwierdziłem, że się w nim wykąpie, nikogo nie było. Zdjąłem buty, skarpetki, spodnie i bluzkę, którą miałem.
Wolałem się cały nie rozbierać bo jednak ktoś może podejść w każdej chwili.I po paru minutach tak jak myślałem podeszła jakaś młoda Omega z tamtego stada. Widziałem jak się mi przygląda.
– Co ty robisz?- odezwała się młoda dziewczyna.
– Kąpie się, nie widać?- osłym głosem odpowiedziałem.
– Widać, ale skąd taka piękna Alfa się tutaj znajduje?- spytała zdejmując bluzkę.
–Byłem na spacerze, nie można?- powiedziałem przyglądając się jej co robi.
–Co ty robisz?- spytałem widząc, że zdejmuje dolą części garderoby (była w bieliźnie).
– Idę do ciebie się pokompać. Bo taki sam jesteś- powiedziała flirtując ze mną.
– Ja wolę sam się kompać- powiedziałem wycofując się. Ciało miała niczego sobie. Może to moja Omega. Cóż spróbować nie szkodzi.
– Oj nie bój się mnie ja nic ci nie zrobię- zapewniła mnie.
– Dobrze- zgodziłem się dając jej szansę.Podeszłem bliżej brzegu, żeby nie musiała iść tam na glęboką wode. Było mi widać kawałek torsu ale to zlekceważyłem.
Podeszła bliżej nie bojąc się i zaczeliśmy rozmowę.
Dowiedziałem się, że jej Alfa ją zdradził ale i tak się okazało, że nie był jej przeznaczony. Czułem że to nie jest moją Omega. Wieć przeprosiłem mówiąc, że idę się dalej przejść.Idąc tak lasem poczułem zapach czekolady z nutką truskawki. Pewnie to była Omega. Może była moja, podeszłem bliżej nie znajomego mi terenu i zauważylem na oko 20 letnie Alfy koło domu które się kłuciły. Jedyne co zobaczyłem to uchylone okno.
Stwierdziłem że nie będę się tam wplątywał ale nie powiem miałem ochotę nawet wypusciłem mój zapach.
➜Taehyung pov:Nagle poczułem ładny zapach nie wiedząc czyj podeszłem do okna. Jedyne co zobaczyłem to jeną osobę idacą w głąb lasu i bardziej poczułem ten nieziemski zapach.
Las po deszczu. Zakochałem się w tym zapachu. Ale po chwili prawie go nie czułem szkoda był cudny.
➜Jungkook pov:Wróciłem na swój teren widziałem Namjoona który idzie ze swoim chłopakiem.
Nagle Jin mnie zawołał.– Jungkook choć na chwilę!!- krzyknął, a ja poszłem w ich stronę.
– Tak? Coś się stało?- spytałem nie wiedząc o co chodzi.
– Nic złego się stało. Tylko czy byś chciał przyjść w następnym tygodniu do mnie razem z Namjoonem?- spytał się, nie mogłem mu odmówić.
–Dobrze z chęcią przyjdę.——————————————————
Mam nadzieję że wam się podoba 😚
Zachęcam do komentowania oraz dania gwiazdki z góry dziękuję ❤️❤️
CZYTASZ
TAEKOOK/⋆。゚☁︎。⋆。 ゚☾ ゚。⋆ ✮WILCZE DZIECI NOCY✮
FanfictieCzy TAE dowie się prawdy o ojcu i wuju? Co się stanie z Taehyungiem, przeżyje? Jk Top;;Tae Bottom