𝟎𝟑 |↬ 𝐏𝐢𝐚̨𝐭𝐤𝐨𝐰𝐞 𝐰𝐢𝐞𝐜𝐳𝐨𝐫𝐧𝐞 𝐮𝐠𝐫𝐲𝐳𝐢𝐞𝐧𝐢𝐚

185 5 0
                                    

— Okej — powiedział Tyler — Widzisz, jak stoję?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

— Okej — powiedział Tyler — Widzisz, jak stoję?

    MJ poszła wcześniej do szkoły, żeby spróbować znaleźć Jeremy'ego Gilbert'a, ale ani jego, ani Eleny jeszcze tam nie było, więc MJ znalazła Matt'a i Tyler'a i w końcu pozwolili pokazać jej, jak rzucać i łapać piłkę nożną. Miała kamerę i filmowała demonstrację Tyler'a, coś, co bardzo mu się podobało, napinając się, żeby oboje się śmiali. Zrobiła też kilka zdjęć szkoły.

— To rugby — stwierdziła bez ogródek.

— Nie, obrzydliwe, to Anglia — Ty potrząsnął głową.

— I, podobnie jak...reszta świata — zrobiła dramatyczne zbliżenie na jego twarz.

— Znasz rugby, ale nie znasz piłki nożnej? — zapytał Matt.

— Znam soccer — wzruszyła ramionami — I nauczono mnie, jak sobie radzić.

— Twoja wiedza jest przypadkowa i nieprzydatna — oświadczył Tyler.

— Szybko się uczę — włożyła aparat z powrotem do futerału, a potem do torby — Jestem pewna, że w mgnieniu oka osiągnę dla ciebie satysfakcjonujący poziom.

    Wyrwała mu piłkę, żeby rzucić ją do siebie. Gdy wróciła do jej rąk, rzuciła ją Matt'owi.

— Nieźle — uśmiechnął się.

    Oddał ją, a ona złapała ją bez mrugnięcia okiem, co było postępem — Widzisz Tyler, już tam jestem.

— Tak i może pewnego dnia będziesz na moim poziomie.

— Proszę — warknęła — To ty będziesz próbował dotrzymać mi kroku, zapewniam cię.

— Prawda? — uniósł drwiąco brwi — Masz zatem dobrą wytrzymałość? Dobrze wiedzieć.

— Nie rób tego obrzydliwym — porzuciła entuzjazm w swoim głosie i zwróciła się do Matt'a, który subtelnie wpatrywał się w przyjaciela.

    Matt przekazał Tyler'owi, który przekazał ją z powrotem.

— Spójrzcie...— Ty wskazał — Jest Elena i jej nowy chłopak.

    Nie była w stanie stwierdzić, czy Tyler po prostu lubił wzniecać pożary, czy też naprawdę myślał, że poprzez dźganie Matt'a jest jego dobrym przyjacielem.

— Co oni robią? Oh! Oni idą, idą, idą...yep, prosto w zachód słońca.

— To licealiści — MJ zaprzeczyła — Żaden związek w szkole średniej tak naprawdę nie kończy się spacerem w stronę zachodu słońca.

    Zwłaszcza, gdy jeden z nich tylko udawał licealistę i trzymał w tajemnicy dużą część swojej tożsamości.

— Wciąż. Prawdopodobnie coś dostanie, gdy Matt jest tutaj...

𝐑𝐞𝐛𝐞𝐥 𝐉𝐮𝐬𝐭 𝐅𝐨𝐫 𝐊𝐢𝐜𝐤𝐬 - 𝐤.𝐦𝐢𝐤𝐚𝐞𝐥𝐬𝐨𝐧¹Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz