Po tym incydencie z Vincentem poszłam do swojego pokoju.
Bałam się jak zareaguje na relację:
- Moją i Adriena.
Myślałam o tym żeby powiedzieć to już dziś Vincentowi ale postanowiłam poczekać na Adrien tak jak mówił.
Kiedy nadeszła pora to poszłam się umyć i umyć zęby.
Przed spaniem postanowiłam zadzwonić do Mony:
- Halo - odebrała.
- Hej - powiedziałam.
- Hej, jak tam? - zapytała.
- Dobrze - odpowiedziałam.
- A u ciebie? - zapytałam.
- Też - odpowiedziała.
- Słuchaj dzisiaj muszę już kończyć bo mama mnie woła, zadzwoń jutro paa! - powiedziała.
- Paa - odpowiedziałam.
Kiedy skończyłam rozmawiać z Moną to poszłam spać.
Jednak po chwili mój telefon zawibrował.
Gdy wzięłam go do ręki na wyświetlaczu zobaczyłam imię Adriena:
- Halo - powiedziałam.
- Witaj Hailie Monet - odpowiedział.
- Hej - odpowiedziałam.
- Dlaczego wcześniej nie odebrałaś? - zapytał.
- Bo rozmawiałam z Moną, a coś się stało? - zapytałam ze zdziwieniem.
- Nie, nie - odpowiedział.
- Na pewno? - zapytałam.
- Sam nie wiem - odpowiedział.
''Zdziwiłam się''
- Co się stało? - powtórzyłam pytanie teraz już z powagą.
- Sprawy rodzinne - powiedział.
- Ale przyjedziesz jutro? - zapytałam trochę zmartwiona.
- Tak, tak oczywiście, nie martw się - odpowiedział natychmiastowo.
- Dobrze - odpowiedziałam.
Po chwili ciszy powiedział:
- Chciałem pogadać, jeśli można.
- Tak, oczywiście - odpowiedziałam.
- Jutro na rozmowie z Vincentem co odpowiesz jeśli cię zapyta? - zapytał ze zmartwieniem.
- Ja odpowiem że cię lubię, i że chcę rozwijać relację z tobą - odpowiedziałam.
- Ja też - powiedział.
- Ale i tak martwię się co na to Vincent, jak zareaguję na naszą relację - dopowiedział.
- Nie martw się - teraz to ja go pocieszałam.
- Jak ja będę togo chciała to może pozwoli - powiedziałam.
- Tak myślisz? - zapytał.
- Myślę że tak - odpowiedziałam.
- Dziękuje za otuchę Hailie Monet - powiedział.
- Proszę - odpowiedziałam.
- Muszę już kończyć, pa Hailie jutro napiszę - odparł.
- Paa - odpowiedziałam.
Kiedy Adrien się rozłączył to poszłam spać.
Tej nocy bardzo dobrze mi się spało ale to z kilku powodów:
- Rozmowa z Moną.
- Rozmowa z Adrienem Santanem.
- Mnóstwo ciarek przy rozmowie z Adrienem.
Tak, przy rozmowie z Adrienem miałam mnóstwo ciarek, prawie wszędzie:
- Na rękach.
- Na nogach.
- Na plecach.
Jednym słowem mówiąc:
WSZĘDZIE!
Kiedy rano się obudziłam przypomniało mi się co dziś będzie się działo:
- Przyjedzie Adrien.
- Rozmowa z Vincentem.
- A przed tym wszystkim spotkanie z Adrienem Santanem tam, gdzie wyślę lokalizację.
Cieszyłam się na samą myśl o spotkaniu z Adrienem, ale najbardziej bałam się rozmowy z Vincentem.
Sprawdziłam czy Adrien coś do mnie napisał:
Ale okazało się że dziś jeszcze nie.
Okej - pomyślałam
Popołudnie minęło bardzo szybko:
- Poszłam się ubrać.
- Zjadłam śniadanie.
- Umyłam zęby i była już dwunasta.
Więc napisałam do Adriena...
CZYTASZ
Hailie i Adrien - świat pełen monet
Người sóiHailie jest dorosłą kobietą. Jej życie wydaję się proste jednak ktoś je komplikuję. Zdaję się że nawet wiadomo kto. Próbuję zataić to przed braćmi Monet. Hailie nie wie jeszcze co ją czeka. Czy wszystko potoczy się zgodnie z planem? Czy bracia monet...