Mała dziewczynka gra sobie w szachy,
patrzy, podkłada, przekłada.
Zbija skoczka, zbija piona a może i króla.
Bo kim jest ta dziewczynka?
To młoda przyszła szachistka.
Nie rozumie na czym polega roszada.
Zderza, uderza i odchodzi.
Ma dość, że nie zna ruchów koni.
Myśli mała dziewczynka przy parapecie,
jak to funkcjonuje we świecie?
Idzie mała dziewczynka do stołu i siada.
A potem woła babcie i dziadka.
I jakoś się plansza układa.
Mała dziewczynka gra w szachy,
a potem jedzie na zawody.
Wygrywa.
Oto młoda szachistka...
Mała Mila...
--------------
Takie małe przytoczenie mojego dzieciństwa i początku z szachami.
Pisane na fizyce.
YOU ARE READING
Wiersze / Poems / Gedichte
PoetryŻadna opowieść, żadna książka. Wiersze. Wiersze, które przychodziły mi do głowy i nie chciały wyjść. Np. na lekcji. Głównie polskie, ale czasami też niemieckie. Moje odczucia.