Nie sądziłam...

1 0 0
                                    


Pierwszy raz poszłam na twój grób i tam zostałam,
moja dusza nie nauczyła się latać.
Ciągle mam przed oczyma tą jedną scenę,
ale cały czas okłamuję samą siebie.
Powinnam była inaczej to rozplanować,
inaczej stawiać swoje kroki od nowa.
Czasem przez myśl przejdzie mi parę słów,
i w tedy wiem że to twój grób.
Nie znałam Cię na tyle ile opłakuję moją winę,
wiem jak zakończyłam twoje piękne chwile.
Może twój syn mi kiedyś wybaczy,
chociaż on nie zdaje sobie z tego sprawy.
Moja wina tkwi w tym papierku,
na schodach leży do dziś na pięterku.
Pamiętam dobrze jak go synek twój rzucił,
a ja uciekłam wzdłuż korytarzy.
Życzyłam mu wszystkiego najgorszego,
ale nie sądziłam że dla ciebie to będzie niebo...

Wiersze / Poems / GedichteWhere stories live. Discover now