11

208 13 7
                                    

Od mojego przyjazdu tutaj minęły już 3 miesiące. Poznałam tu wiele sympatycznych osób, ale najbardziej trzymam się z Natalie i Mią. Dziś byłyśmy umówione na 16 w lesie by pospacerować i poplotkować.

Po obiedzie poszłam się przebrać. Była już jesień i na dworze nie było tak ciepło. Ubrałam czarne baggy jeansy, biało-czarny t-shirt, białą rozpinaną bluzę oraz czarne glany. Natalie ubrała różowy sweter, czarne dzwony oraz trampki.
Wspólnie ustaliłyśmy, że zostawimy nasze zwierzaki w domu. Mia zaraz miała przyjść zostawić swoją wiewiórke, bo jej współkokator wszędzie zabierał swojego psa i dziewczyna nie chciała, by Ruda czuła się samotna.

-Cześć dziewczyny!- przywitała się rudowłosa po wejściu do pokoju. Miała na sobie brązową bluzę, pomarańczowy top I czarne dresy.

-Cześć!-przywitałyśmy się.

-⃝⃤-⃝⃤-⃝⃤

Gadałyśmy o wszystkim. O tym, że Natalie poznała nowego chłopaka, że ktoś jest w ciąży, że nauczyciele planują jakąś niespodziankę itp.

-A teraz coś o tobie Lilly. Jak tam z Michell?-zmieniła temat Natalie.

-Ou.. Nic, nie gadamy-posmutniałam. Dziewczyny szybko objęły mnie w czułym uścisku.

-Hej a to co?- spytałam, wskazując na domek na drzewie, niedaleko nas.
Postanowiłyśmy tam pójść, bo żadna z nas nigdy go nie widziała.
Domek był dość spory, a wejście do niego to była drabina.
Wyglądała na stabilną, więc wszystkie trzy weszłyśmy po niej.

-Woah-westchnęłam, gdy zobaczyłam jak wygląda w środku.

Było tam pełno poduszek, pluszaków oraz zdjęć. Na oknach wisiały firanki, a ściany zdobiły różne obrazki, oraz lampki. Wszystko miało swoje lata i wyglądało, jakby od dawna nikt tu nie przychodził.

Wzięłam do ręki jedno że zdjęć. Gdy na nie Spojrzałam, zamarłam.
Na zdjęciu Była moja mama, jako nastolatka z dziewczyną w jej wieku, bardzo podobną do Rose. W tle był domek, w którym się znajdowałyśmy, tylko jakby dopiero zrobiony. Na odwrocie był napis:

,,Razem z przyjaciółką Rose w naszym nowym domku!"

Dziewczyny również przeglądały zdjęcia. Wszystkie przedstawiały moją mamę i Rose. Na odwrotach były napisy typu: ,,Udane przyjęcie urodzinowe", ,,Nasze gear!", ,,Quadrobics!"

Ja już nic z tego nie rozumiałam. Zeszłam po drabinie. Musiałam pogadać z Rose.

___________________________________________

342 słowa~⛧

Szkoła Dla TherianOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz