*następnego dnia*
Obudziłam się około 10, stwierdziłam że pierw zjem śniadanie a potem się ogarnę. Tak jak mówiłam tak zrobiłam, gdy chciałam wejść do kuchni to zauważyłam Patryka jak siedzi w salonie na kanapie.
Przecież nic dziś nie nagrywamy co on tu robi?
- Hej Patryk, co ty tu robisz? - zapytałam.
- O hej Maja, wyszedłem na spacer coś przemyśleć i nagle doszedłem tutaj
- A okej, a jadłeś już śniadanie? - zapytałam blondyna.
- Nie - odpowiedział.
- To pójdę coś nam zrobić, zawołam cię jak skończę
- Okej
Poszłam do kuchni i stwierdziłam, że mogę zrobić naleśniki, gdy naleśniki się robiły do kuchni wszedł zaspany Oliwier jak zwykle szukał coś w lodówce.
- Co robisz? - zapytał.
- Cześć, u mnie wszystko w porządku a u ciebie? - powiedziałam ze sarkazmem - a tak serio to naleśniki robię - dodałam.
- Oo podzielisz się? - zrobił oczy kota ze Shreka.
- Kolejne dziecko do nakarmienia
- Jak to kolejne? - zapytał.
- Patryk jest w salonie, w sumie możesz już go zawołać - powiedziałam a chłopak poszedł go zawołać.
Powykładałam talerze i sztućce na stół, nalałam jeszcze soku pomarańczowego do dzbanka i postawiłam go na stół, gdy chłopaki przyszli do kuchni zaczęliśmy jeść śniadanie.
- Hejka!! - krzyknął Bartek.
- Hej, w kuchni jesteśmy jak coś! - odkrzyknęłam.
- Co tu robisz? - zapytał Kostek.
- Po Majkę przyjechałem bo idziemy na spacer, ale jak widzę że nawet gotowa nie jest
Boże zagadałam się z nimi a miałam tylko zjeść śniadanie
- O jezu to już ta godzina? - zapytałam na co chłopak pokiwał głową - dobra to lecę się ubrać! - wstałam i włożyłam brudne naczynia do zmywarki i poszłam do pokoju się przebrać.
Dziś ubrałam niebieskie jeansy z szerokimi nogawkami i do tego czarny top, zrobiłam sobie jeszcze lekki makijaż i byłam gotowa do wyjścia, wzięłam jeszcze ramoneskę krótką czarną.
-Maja już?! - zawołał Bartek.
- Już idę co się drzesz dzbanie
- Ej ej ej, bo się obrazimy - zrobił smutną minę.
- Teraz będziesz się smucił? - zapytałam.
- Tak - odwrócił się do mnie tyłem.
- Jak z dzieckiem - zaśmiałam się - no chodź już idziemy na ten spacer - dodałam.
- Pójdę jak dostanę buziaka - podeszłam do niego i go pocałowałam.
- Jakie słodziaki - powiedział Patryk.
My z Bartkiem się tylko zaśmialiśmy, poszłam do przed pokoju aby ubrać buty, zawołałam Bartka że możemy już wychodzić.
- To gdzie jedziemy? - zapytałam.
- Możemy iść coś zjeść, a potem się zobaczy - powiedział.
- Okej
Gdy dojechaliśmy do restauracji to zajęliśmy miejsce, zamówiliśmy jedzenie. Gdy czekaliśmy na nasze jedzenie podeszła do nas dziewczyna na oko miała może z 11/12 lat.
CZYTASZ
~Tylko ty, nikt więcej~||Bartek Kubicki
Teen FictionMaja Wiśniewska czyli siostra Karola Friza Wiśniewskiego dostaje pewną propozycję, czy się zgodzi czy raczej odmówi? Jak potoczą się jej losy?