✨Moc Życzeń✨ Boy x Boy

✨Rozdział✨1✨

Witaj, drogi Smoku!

Z racji, iż nie wszyscy czytelnicy interesują się notatkami od autora pod rozdziałami, pozwól, że najpierw zajmę Ci chwilkę z kilkoma ważnymi informacjami, a później pozwolę w spokoju zagłębić się w lekturę.

Książka, którą masz przed sobą, pierwotnie była pisana na konkurs, lecz niestety w ostatniej chwili zostałam uświadomiona, że piszę dla niewłaściwej wiekowo grupy odbiorczej i nie ma sensu wysyłać pracy. Cóż, przyznaję, byłam zdruzgotana, wiele serca i wysiłku włożyłam w tę powieść, niemalże byłam pewna zwycięstwa i bardzo zabolało mnie to, jaki błąd popełniłam. Chociaż organizator powinien w regulaminie dokładnie zaznaczyć przedział wiekowy odbiorców, a nie używać jakiś bzdurnych poplątanych nazw... 🙄 Ale mniejsza z tym, stało się, jak się stało, czasu nikt nie cofnie. Zamiast załamać się i porzuć projekt, postanowiłam zrobić wszystko, co w mojej mocy, by ciężka praca nie poszła na marne. I takim oto sposobem teraz Ty możesz sam na własnej skórze przekonać się, co z tego wyszło i mam nadzieję, że moje najnowsze dzieło przypadnie Ci do gustu. ️☺️

Książka ma 20 części – 19 rozdziałów i Epilog. Co prawda gdzieniegdzie wciąż potrzebne są drobne stylistyczne poprawki, ale na pewno zdążę z nimi przed publikacją. Jeśli mój plan nie posypie się, chciałabym publikować po rozdziale co kilka dni. Wstępnie następna część pojawi się w weekend, a kolejna w środę i tak dalej, dwa rozdziały na tydzień. Pasuje? Mam nadzieję, że zostaniesz do samego końca~  😁

Przy okazji mam do Ciebie ogromną prośbę – na poważnie zastanawiam się nad znalezieniem wydawcy i doprowadzeniem do tego, że „Moc Życzeń" wyląduje na sklepowych półkach. Jednakże ostateczną decyzję podejmę dopiero po zakończeniu publikacji i zobaczeniu, jak cała książka zostanie odebrana przez czytające ją osoby. I właśnie dlatego, jeśli przypadnie Ci do gustu, nie krępuj się o tym wspomnieć czy to w komentarzach, czy w wiadomościach prywatnych, czy na mojej tablicy, zostaw po sobie gwiazdki ⭐ pod rozdziałami, dodaj do listy lektur, poleć znajomym. Im Was więcej, tym lepiej.

Tylko proszę nie wystrasz się tego, co wydarzy się w drugim rozdziale i chociaż spróbuj przeczytać rozdział trzeci, który pojawi się już w weekend – dopiero wtedy nastąpi rozpoczęcie właściwej fabuły. Gwarantuję, że wraz z bohaterami udasz się we wspaniałą, pełną wzruszeń, bólu i radości podróż. Jestem pewna, że tak jak bohaterowie, Ty również zajrzysz wtedy w głąb swojego serca...

Dziękuję za uwagę. Nie przedłużając życzę miłej lektury~

✨~°~✨~°~✨~°~✨~°~✨

Pokręciłem głową i prychnąłem z pogardą.

– Nawet modelki na wybiegach nie mają tyle tapety na gębie, co ty – zauważyłem, spoglądając w kierunku otwartych na oścież drzwi do łazienki. Upiłem łyk ulubionej kawy i wzrokiem wróciłem do smartfona, szukając jakiegoś ciekawego artykułu do poczytania.

– Muszę odpowiednio prezentować się przed kamerami – odparł niewzruszenie mój partner, stojąc półnago na środku śnieżnobiałego pomieszczenia przed olbrzymim na całą ścianę lustrem. Nawet na moment ręka mu nie zadrżała, gdy nakładał na siebie kolejne warstwy kosmetyków.

– Lepiej wyglądasz bez tej całej tapety – mruknąłem pod nosem.

– Och, proszę cię, Dan! – Młody mężczyzna wywrócił oczami zirytowany. – Jak niby mogę dobrze wyglądać z tymi przeklętymi bliznami po trądziku?