Pov: Paolo
Wstałem o 7 rano. Przebrałem się z piżamy w mundurek mojego tymczasowego liceum, zjadłem śniadanie i umyłem zęby. Ogólnie zrobiłem wszystko co trzeba i poszedłem do szkoły.
Tak bardzo się cieszę, że Byron przyjął mnie do drużyny! Oczywiście, że brakuje mi moich znajomych z Orfeusza, ale kocham przygody!
♡♡♡
- Najpierw płatki, a później mleko - powiedziałem zirytowany.
- Najpierw mleko, potem trzeba je podgrzać i dopiero płatki - odpowiedział Blondyn wkładając słomkę w usta i pijąc napój z plastikowego kubka - W ogóle to ja nie jem płatków - dokończył I zarzucił swoimi pięknymi włosami.
♡♡♡
- To do jutra - Byron uśmiechnął się do mnie i poczułem coś dziwnego. Nieograniczone szczęście I spięcie jednocześnie. Co się ze mną dzieje?
- do jutra - odpowiedziałem mu I również się uśmiechnąłem.
Pov: Byron
Ale on ma śliczny uśmiech
♡♡♡
- A co ty taki zadowolony? - spytał się mnie tata, gdy wszedłem do domu. - zakochałeś się czy co? - zażartował sobie, ale jak bardziej się zastanowiłem to mogła być prawda...
- Może - odpowiedziałem i poszedłem do swojego pokoju. Tam dokładniej myślałem czy możliwe, że zauroczyłem się w Paolo.
Może gdzieś go zaproszę?
Spacer?
Kawiarnia?
Kino?
Hmmmm
Może spacer?
Nie, to głupi pomysł
Chociaż...
Byron! Nie bądź glistą i go zaproś!
Nie! Wszystko zepsujesz!
Albo nie! Jest tu tylko trzy miesiące, jak coś nie wyjdzie to pojedzie i nigdy się już nie zobaczycie!
Dobra, piszę
♡♡♡
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
ZGODZIŁ SIĘ
W co się ubiorę?
Na wygodnie czy może ładnie?
W co się uczeszę?
O czym będziemy gadać?
Coś mu kupić? Nie! To nie randka!
Hmmm
Ciężkie sprawy
♡♡♡
Gotowy ( i zadowolony ) wyszedłem z domu i udałem się do parku, czyli tam gdzie mieliśmy się spotkać.
Na ławce zobaczyłem czekającego na mnie Paolo. Naprawdę się nie spóźniłem! Byłem nawet minutę przed czasem!
- Już przyszedłeś? - zagadałem chłopaka siadając obok niego.
- Tak jakoś wyszło - odpowiedział
♡♡♡
Rozmawialiśmy chwilę I poszliśmy nad rzekę. Tam siedzieliśmy na brzegu i patrzyliśmy na powoli zachodzące słońce.
Spojrzeliśmy się na siebie jakby wyczuwając odpowiedni moment. Zbliżyliśmy się do siebie I zaczęliśmy się całować. Najpierw delikatnie i nieśmiało, ale potem już pewniej.
W pewnym momencie chyba ktoś przyszedł na boisko, które było kilkanaście metrów za nami, ale w tamtym momencie nas to nie interesowało. W tamtym momencie...
♡♡♡
W domu nie mogłem przestać myśleć o tym co się dzisiaj wydarzyło. Tak się cieszę!
Wszystko, co nie sprawiało mi żadnej przyjemności ( np. Odrabianie lekcji czy sprzątanie ) dzisiaj robiłem z uśmiechem.
♡♡♡
Nie mogłem zasnąć już kolejną noc, ale nie musiałem jutro rano wstawać, bo mam odwołane dwie pierwsze lekcje
W końcu udało mi się zasnąć
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
❤️❤️❤️
CZYTASZ
A game? || Byron Love
RomantikZ góry przepraszam wszystkich czytelnikow za cringe Byron Love - kochający grę w piłkę, piętnastoletni Blondyn całkiem przypadkiem poznaje pewnego chłopaka, który zawróci mu w głowie i zmieni jego życie o 180 stopni. Wszystko jest świetnie, ale głów...