Rano nie przyszedł Simon. Każdy wstał o innej porze i przez to niektórzy ledwo zdążyli na obiad ( ja )
Schodziłem na dół przecierając oczy i zobaczyłem wszystkich siedzących przy stole.
- Patrzcie kto wstał - Dylan sobie ze mnie zażartował, a reszta chyba pierwszy raz widziała mnie tak nieogarniętego ( oprócz Krugera i Phila, bo mamy razem pokój )
- Hm? A - chwilę zajęło mi dopuszczenie myśli, że jedzą już obiad, a ja dopiero wstałem.
- Byron zaraz czternasta - Jude poinformował mnie o godzinie i miałem jeszcze większego laga. Spałem piętnaście godzin! Jak? Tak się w ogóle da? Nieważne
Usiadłem przy stole I zjadłem z nimi
♡♡♡
Mark wyglądał jak na mocnej fazie, gdy był bez treningów, ale dawał radę
♡♡♡
Oglądaliśmy grę osób, o które walczymy. Było mi bardzo miło, gdy patrzyłem na to jak Hera się nie poddaje. Po jednym wyzwaniu jakaś brunetka wcisnęła guzik, a Dylan wstał i zrobił to samo. Musiał o nią walczyć... została nas szóstka. Sześć osób z piętnastu.
♡♡♡
Mam ogromną ochotę kogoś pocałować
Nie chcę też nikogo wykorzystywać, ale siedzę tu od kilku tygodni, a tylko raz dobrze się bawiłem... Wiem do kogo pójdę
♡♡♡
Stanąłem przed drzwiami do pokoju Jude'a i myślałem Co powiedzieć. Co będzie to będzie
Zapukałem i Otworzył mi strateg Raimona. Na moje szczęście tylko on był w pomieszczeniu. Wszedłem do środka i zamknąłem za sobą drzwi.
- Co tam? - powiedział I usiadł na łóżku.
- Nic, tak przyszedłem - uśmiechnąłem się po swojemu, żeby domyślił się, że coś chcę.
- Co znowu kombinujesz? - uśmiechnął się zaintrygowany moim zachowaniem.
- Ostatnio dobrze się bawiłem - zacząłem i usiadłem obok chłopaka. - chciałbyś to powtórzyć tak jednorazowo, wiesz...
Jude nie dał mi skończyć wypowiedzi, bo złączył nasze usta w pocałunku. Usiadłem okrakiem na jego kolanach i oddałem pocałunek.
Po kilku chwilach namiętnego całowania się dodałem język. Brązowowłosy zrobił to samo. Włożyłem dłoń pod jego koszulkę dotykając w miarę umięśnionego ciała Jude'a. Chłopak mruknął na mój gest I ręką pociągnął lekko za moje włosy na co cicho zajęczałem. Czerwonooki przyciągnął mnie do siebie jeszcze bardziej i leżeliśmy na jego łóżku całując się. Kręciłem się trochę, ale Jude złapał mocniej za moje biodra tak, żebym już się nie ruszał. Więc tak niego działam... wyrwałem się z uścisku i bardziej zacząłem się o niego ocierać. Sharp przekręcił nas tak, żebym ja leżał pod nim i przez to nie mogłem się zbytnio ruszyć. Nie bolala mnie ta pozycja, więc kontynuowałem nasz przyjemny pocałunek.W pewnym momencie musieliśmy się od siebie oderwać, bo Markowie zrobili kolację. Poszedłem pierwszy po drodze starając się wyglądać najnormalniej jak się da. Usiadłem przy stole, a po chwili zszedł i Jude.
Zjedliśmy w komfortowej ciszy i każdy poszedł do swojego pokoju. Kruger wszedł pod prysznic I w pomieszczeniu zostałem tylko ja i Phil. Brązowowłosy usiadł obok mnie.
- Byron - zaczął - mogę coś powiedzieć?
- głupie pytanie, pewnie, że możesz - powiedziałem I się uśmiechnąłem.
- Chyba opuszczę grę...
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
CZYTASZ
A game? || Byron Love
RomanceZ góry przepraszam wszystkich czytelnikow za cringe Byron Love - kochający grę w piłkę, piętnastoletni Blondyn całkiem przypadkiem poznaje pewnego chłopaka, który zawróci mu w głowie i zmieni jego życie o 180 stopni. Wszystko jest świetnie, ale głów...