Pov : Edgar
Od tego nieszczęsnego pocałunku minęło już kilka dni i jest koniec lipca a my wracamy z obozu. Przetrwałem ale trochę szkoda bo atmosfera robiła się naprawdę ciekawa.
Gumką do włosów związałem włosy w małą kitkę i ułożyłem je do tyłu. Teraz cała żuchwa i uszy były odsłonięte przez co wiał mi na nie ciepły wiatr.
Była taka jedna konkretna piosenka, która dawała mi Vibe aby wsiąść za kółko i jechać pustą prostą drogą dwieście na godzinę.
Poprawiłem zaczepiające się włosy o kolczyki i zaraz potem nałożyłem słuchawki puszczając swoje ulubione piosenki.
Oddałem swój plecak z ciuchami i odrazu udałem się do środka autokaru by wybrać siebie jakie odosobnione miejsce.
Następne trzy godziny miałem zamiar spędzić je sam z muzyką. Długo nie siedziałem sam bo jeszcze za nim ruszyliśmy to dosiadła się do mnie Bibi.
- Tak wiem, że chcesz sam ale chcę ci coś powiedzieć.
- No.
- Ufasz Fangowi?
- Nie wiem.
- Tak czy nie. Szybko.
- Nie.
Wyjąłem telefon i zacząłem przeglądać instagrama. Dziewczyna powiedziała coś jeszcze ale przez słuchawki średnio ją zrozumiałem.
Tak to prawda, średnio ufałem Fangowi i bije się za to, co zrobiłem. W sensie ten pocałunek i to, że w jakimś stopniu dałem sobie spędzić z nim czas. Kurwa my się nie lubimy przecież.
Przeglądałem posty ludzi z mojej klasy i wkońcu natrafiłem na konto wspomnianego chłopka. Zacząłem przeglądać je z zaciekawieniem i uśmiechałem się lekko.
@Fang_ wiecie o kim myślę🙈 love u @Shelly.ult_
@Fang_ szybka sesja po zawodach
CZYTASZ
~Fangar~
FanfictionNOWE UNIWERSUM, WSZYSTKO NOWE!! Chłopak, który ma niejeden skryty problem i chłopak, który jest jego największym wrogiem. Ale czy aby na pewno tylko wrogiem.