Część Bez tytułu 2

152 7 0
                                    


******Olek******

Następnego dnia Marcin przyjeżdża ze swoją siostrą na trening i ona siedzi na trybunach i robi jakieś notatki a ja jakoś nie mogę oderwać od niej wzroku,bije od niej jakaś energia która mnie do niej przyciąga a jej oczy strasznie mnie hipnotyzują

-Co się stało ,że twoja siostra przeprowadziła się do Kedzierzyna?-pytam Marcina i widzę że jest strasznie moim pytaniem zdziwiony

-No właśnie powiedz ,przecież na waszym weselu była z jakimś mężczyzna-mówi Bednorz a ja się do niego uśmiecham bo jestem mu wdzięczny za to ,że dołącza się do naszej rozmowy

-Rozstali się ,tak w życiu bywa i też o tym dobrze wiecie. A ja jej zaproponowałem aby się tu przeniosła ,po co miała być w Sopocie sama jak palec jak ma nas tu i zawsze jej pomożemy-mówi Marcin i klepie nas po plecach i idzie się rozciągać koło Kaczmarka

***************Dominika*********

Kiedy dobiega koniec treningu zamieniam parę zdań z trenerem i czekam aż Marcin wyjdzie z szatni

-Chodź siostra musimy uciekać bo zaraz cię niektórzy zjedzą na obiad-mówi i ciągnie mnie za rękę

-Ale o co chodzi?-pytam się i zaczynam się śmiać

-Muszę cię obronić przed tymi dwoma -mówi i pokazuje palcem na Bednorza i Śliwkę

-A to czemu?

-Chcą cię do nas wprosić na kawę jutro-mówi

-Możecie przyjechać ,sorry za Marcina ale ma syndrom starszego brata-mówię i im macham i idziemy do auta i wracamy do domu gdzie czeka na nas Kasia z obiadem a potem idę z nią na spacer a Marcin zostaje w domu

-I jak tam ?-pyta i łapie mnie za rękę

-Dobrze ,jest ciężko bo jest ale daje radę ,z dnia na dzień jest lepiej-mówię i uśmiecham się do niej

-Wiem ,że jest ci ciężko,słyszę jak płaczesz w poduszkę. Musisz wiedzieć ,że możesz na mnie liczyć

-Wiem i jestem tobą i Marcinowi wdzięczna ,że mogę tu być. Po prostu tęsknie za moimi dziewczynami

-Przecież wiesz ,że mogą nas odwiedzać

-Wiem ,wszystko dobrze wiem . Dzisiaj Marcin miał syndrom  starszego brata , strasznie chyba boi się aby chłopaki poznali mnie lepiej

-Po prostu niektórzy są singlami i chyba boi się że któryś cię zauroczy i cię zrani

-Spokojnie kolejny razem nie dam się złamać

-Jesteś silną dziewczyną i jestem z ciebie dumna-mówi i chwilę jeszcze rozmawiamy i wracamy do domu i od razu idę do łazienki biorę długą gorąca kąpiel a potem zaszywam się w swoim pokoju i czytam książkę i nawet nie wiem kiedy zasypiam...................



Nigdy nie mów nigdyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz