4

118 12 2
                                    

Wtedy do baru weszła niska dziewczyna. Wyglądała na nastolatkę. Miała blond włosy zepniete w dwa koczki ,a ubrana była w mundurek jakiegoś chyba gimnazjum. Nie wiem ale kurwa tak to wyglądało.
-w tej waszej lidze to jest więcej dzieci ?-spytałem ale nie otrzymałem odpowiedzi .Następnie w barze pojawił się jakiś typ w czarnym kombinezonie i szarym T po środku. Za nim wszedł jakiś magik czy chuj wie co to było ale wyglądał jakby właśnie uciekł z cyrku. Potem jednocześnie pojawił się jakiś wielki chłop i jaszczurka. Nie no kurwa cyrk.
-Ligo o to nowy członek Izuku Midoryia. Właśnie wymyśl sobie jakiś pseudonim czy coś,a potem omówimy wszystko odnoście UA I tego jak nam się przydasz. Przedstawcie się. -powiedział Tomura I sobie poszedł.
-No to tak ja jestem Toga Himiko miło cie poznać jejku ale ty jesteś słodziutki. Mój dar jest superaśny serio jak wypije czyjąś krew mogę się w tą osobę zamienić!- blondynką podskoczyła do mnie i zasypała mnie falą informacji o sobie.
-Ej wariatko uspokój się-skarcił Toge Dabi.- ta nadal się szczerząc odeszła usiąść na kanape. Potem reszta też się przedstawiła ale całe szczęście mniej chaotycznie niż ona.

Teraz siedzieliśmy na kanapie I trochę pogadaliśmy o lidze. Opowiedzieli mi co i jak i w ogóle. To nawet miłe z ich strony.
-Dabi ,gdzie jest Shigaraki miałem przecież uzgodnić z nim parę spraw prawda ?-zapytałem.
-A no tak. Chodź zaprowadzę cie -chłopak wstał i pociągnął mnie za rękę aby mnie podnieść z kanapy I zaprowadzić do czerwonookiego. Szliśmy przez jakieś korytarze ,a ja starałem się zapamiętać drogę.
- To tutaj-powiedział pokazując mi drzwi z namalowaną na nich ręką.
-Kurwa czyli to jednak jest już obsesja.
-spokojnie to Toga namalowała -zaśmiał się.
-hah dzięki-powiedziałem i zapukałem do drzwi . Dabi gdzieś zniknął więc zostałem sam na pastwę losu.
-Tomura to ja Izuku -powiedziałem.
-A tak wchodź-mruknął.
-hej miałem przyjść-zacząłem i rozejrzałem się po pomieszczeniu. Pokój Tomury miał czarne ściany i ciemna podłogę ogólnie wszystko tutaj było ciemne i czarne wiec nie będę się rozgadywać co stało gdzie bo to nie ważne. Kiedy zauważyłem Shige cholernie się zdziwiłem. Byłem pewny ,że będzie nie wiem tworzył jakieś plany ataku a ten sobie grał i to nie w jakąś strzelanke tylko kurwa w minecrafta. To jest jakiś żart.
-No siadaj -mruknął klepiąc pufę obok siebie.-Jesteś wręcz wprost idealny do tego aby dostać się do UA I zostać naszą wtyką. Dabi mówił że od dziecka chciałeś zostać złoczyńcą.-zaraz co ? Rozmawiali o mnie -liga ma to do siebie ,że na razie nie jesteśmy jakoś bardzo sławni ale tylko na razie. Ja Dabi i Toga mieszkamy w bazie czyli tutaj reszta ma gdzieś swoje domy ale nie wiem gdzie i chuj mnie to obchodzi. Z tego co wiem to mieszkasz sam. Jeżeli chcesz możesz się przenieść do Ligii i zamieszkać z nami w bazie albo mieszkać u siebie. To już zależy od ciebie jeżeli jednak uznasz, że wolisz zamieszkać z nami to nie sprzedawaj mieszkania bo trzeba będzie podać twój adres w papierach do szkoły rozumiesz ?-spytał a ja kiwnąłem głową. - Będziesz nam mówił wszystko czego dowiesz się w UA o bohaterach. To chyba wszystko ,a i jeszcze wymyśliłeś już ten pseudonim?-spytał.
-A tak wymyśliłem co powiesz na black death ?
-Czarna śmierć tak? No myślę że może być- pokiwał głową-a teraz Leć zaprojektować swój kostium bojowy czy coś. Możesz wziąść sobie kogoś do pomocy -powiedział I machnąłem reka na drzwi.
-Oki dzięki,a i jeszcze jedno Shiga bo ja mam zeszyty w ,których są zapisane wszelkie dane o bohaterach oraz ich style walki przynieść?
-No pytasz dzika czy sra w lesie. Oczywiście,że tak .
-będzie wam przeszkadzać jak tu zamieszkam ?-spytałem.
-nie , przyda nam się jeszcze jedna dusza do picia bo Toga odpada po jednym winie. Dabi pokaże ci wolny pokój jutro albo dzisiaj przynieś tam swoje rzeczy poproś Kurogiriego , to ten dymek za barem  ,aby zrobił ci portal.
-okej pa. - Pożegnałem się i wyszedłem z pokoju.

-Dabii ,Dabii idioto ,gdzie żeś polazł chodź tu !-krzyknąłem.
-już jestem co jest ?-japierdole dlaczego on się zmaterializował przy mnie.
-zaprowadź mnie do pokoju bo będę tu mieszkał -powiedziałem  uśmiechając się.
-ooo zajebiscie - wyszczerzył się i mnie przytulił-chodź

Zaczęliśmy iść w głąb korytarza na każdych drzwiach były namalowane obrazki zapewne opisujące,kto gdzie mieszka inspirowane na quirku. W końcu dotarliśmy pod czyste drzwi ,które znajdowały się obok tych z namalowanymi niebieskimi promieniami.
-Ja mam pokój obok -mruknął I otworzył pokój.

Ten nic się prawie nie różnił od pokoju Tomury tex czarne ściany i ciemna podłoga jedyne światło dawało do połowy zasumiete roletą okno. W rogu pokoju stało łóżko na przeciw niego szafa i biurko. Oprócz tego był pusty regał i komoda.
-oo fajnie tu Tak mrocznie-uśmiechnąłem się
-dabi odwzajemnił uśmiech
-chodź pójdziemy po twoje rzeczy powiedział I skierował się w stronę baru ,a ja poszedłem tuż za nim.

💎🌿💎🌿💎🌿💎🌿💎🌿💎🌿💎🌿💎🌿
Hejka mam nadzieję ze się podoba w następnym rozdziale przedstawię wam strój Dekusia ,a może lepiej black death. Co myślicie o rozdziale ?

------>

Nie zapomnij o mnie |villain deku| Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz