Hah...

15 2 4
                                    

W klasie siedzę z moją koleżanką najlepsza. Odwracają się do nas 2 jakieś laski te takie wiecie tapeciary i zaczynają rozmowę. Problem polega na tym, że mnie ignorują, a z (kurwa nie wiem nazwijmy tą koleżankę Natalia) Natalią gadają normalnie. I nie ważne jest to że Natalia ich nie lubi tak jak ja to nie ważne, ważne jest to, że ja totalnie nie uczestniczę w życiu klasowym ludzie mnie nie znają, nie lubią, traktują jak powietrze, po prostu. We wszystkim jestem pomijana, a jak Natali nie ma w szkole praktycznie nikt się do mnie nie odzywa i tak w sumie to moja wina, bo nie za bardzo próbuje nawiązywać tw inne kontakty. Chociaż nie, na samym początku roku próbowałam i przez to jakiś epizod depresyjny miałam. Więc. Tak.
Reasumując, nie nawiązuje relacji z osobami w klasie bo to same suki i kutasy (przynajmniej większość) I boję się zranienia.

Miłego dnia, byee~

Jest okejOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz