To uczucie...

7 1 3
                                    

Znacie to uczucie kiedy ktoś kto jest wam bliski mówi coś co was bardzo rani, ale nie dajecie tego po sobie poznać i pomimo potwornego bólu jaki czujecie dalej się uśmiechacie? Albo jak piszecie z kimś ważnym to wysyłacie "fałszywe" emotki żeby się ta osoba nie martwiła?

A znacie to uczucie kiedy się przed kimś otwieracie, mówicie co wam leży na sercu, opowiadacie o swoich problemach i oczekujecie nie wiem jakiś słów wsparcia? Może trochę jakiegoś ludzkiego odruchu? Ale zamiast tego ta osoba zmienia temat albo zaczyna opowiadać o jakichś swoich sprawach. A najgorzej jest jak taka osoba jest wam bliska i czujecie że można jej ufać, wtedy to boli najgorzej.

Nie zliczę ile wieczorów przepłakałam przez takie coś, bo jakaś bliska osoba powiedziała mi coś co wzięłam za bardzo do serca, ale ja wszystko biorę za bardzo do siebie, za dużo myślę, analizuję.

Jest okejOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz