Pewnego dnia Kornelia pracowała w kwiaciarni, kiedy zadzwonił telefon.
- Halo? - powiedziała.
- Cześć, Kornelio - powiedział głos. - To ja, znowu.
- Kto mówi? - zapytała Kornelia.
- Nie ważne - powiedział głos. - Wiem, że wiesz, kto to.
- Czego chcesz? - zapytała Kornelia.
- Chcę, żebyś przestała się spotykać z Adrianem - powiedział głos.
- Dlaczego? - zapytała Kornelia.
- Ponieważ nie jest dla ciebie dobry - powiedział głos. - Jest niebezpieczny.
- To nieprawda - powiedziała Kornelia. - Adrian jest dobrym człowiekiem.
- Nie wiesz o nim wszystkiego - powiedział głos. - Jest niebezpieczny. Trzymaj się od niego z daleka.
- Nie posłucham cię - powiedziała Kornelia. - Kocham Adriana.
- To twój wybór - powiedział głos. - Ale ostrzegam cię. Jeśli nie przestaniesz się z nim spotykać, będziesz żałować.
Głos się rozłączył.
Kornelia była przerażona. Nie wiedziała, co robić.
Opowiedziała Adrianowi i Markowi o telefonie. Byli równie przerażeni jak ona.
Postanowili, że pójdą na policję.
Opowiedzieli policjantom o telefonie. Policjanci przesłuchali ich i powiedzieli, że zrobią wszystko, co w ich mocy, żeby znaleźć osobę, która do nich dzwoniła.
Kornelia, Adrian i Marek wrócili do kwiaciarni i kontynuowali pracę. Ale byli zaniepokojeni. Nie wiedzieli, kto do nich dzwonił ani co miał na myśli, mówiąc, że Adrian jest niebezpieczny.
Postanowili, że będą ostrożni i będą zwracać uwagę na wszystko, co się wokół nich dzieje.
Wiedzieli, że ktoś chce im zrobić krzywdę, ale nie wiedzieli, kto to jest ani dlaczego.
Byli przerażeni, ale też zdeterminowani, żeby znaleźć osobę, która stoi za tym wszystkim.
Kornelia, Adrian i Marek pracowali w kwiaciarni, kiedy zadzwonił telefon.- Halo? - odebrał Adrian.
- Cześć, Adrian - powiedział głos. - To ja, znowu.
- Kto mówi? - zapytał Adrian.
- Nie ważne - powiedział głos. - Wiem, że wiesz, kto to.
- Czego chcesz? - zapytał Adrian.
- Chcę, żebyś przestał się spotykać z Kornelią - powiedział głos.
- Dlaczego? - zapytał Adrian.
- Ponieważ nie jesteś dla niej dobry - powiedział głos. - Jesteś niebezpieczny.
- To nieprawda - powiedział Adrian. - Jestem dobrym człowiekiem.
- Nie wiesz o sobie wszystkiego - powiedział głos. - Jesteś niebezpieczny. Trzymaj się od niej z daleka.
- Nie posłucham cię - powiedział Adrian. - Kocham Kornelię.
- To twój wybór - powiedział głos. - Ale ostrzegam cię. Jeśli nie przestaniesz się z nią spotykać, będziesz żałować.
Głos się rozłączył.
Adrian był przerażony. Nie wiedział, co robić.
Opowiedział Kornelii i Markowi o telefonie. Byli równie przerażeni jak on.
Postanowili, że pójdą na policję.
Opowiedzieli policjantom o telefonie. Policjanci przesłuchali ich i powiedzieli, że zrobią wszystko, co w ich mocy, żeby znaleźć osobę, która do nich dzwoniła.