#25

4 2 0
                                    

Słów parę


Z żalem odwracam głowę
Próbując odepchnąć tęsknotę
Czekam aż się odezwiesz słowem
Jakimkolwiek
Możesz nawet rzucić żartem
Krzyknąć moje imię
Już nie musi być to głupie przepraszam
Byle byś się odezwała
I w końcu uśmiechnęła
Powiedz cokolwiek, a wezmę cię w ramiona
I nigdy nie wypuszczę
Znów rozmów będzie bez liku
I nie obejdzie się bez radosnego krzyku

Poematy nie ze szmatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz