-Lepiej już?- dopytał znów wchodząc do pokoju z herbatą, najprawdopodobniej uspokajającą.
Wcisnął ją w dłonie chłopaka siedzącego na łóżku, i czekał stojąc nad nim, aż młodszy weźmie łyk. Po tym wyższy brunet odłożył kubek na szafkę nocną obok „swojej" strony łóżka, i położył się na kołdrze opadając ciężko na materac.
-Nie ma szans że zasnę- powiedział, po czym niższy chłopak zgasił lampkę nocną zapaloną przy Mikołaju.
-Spróbuj chociaż- położył się pod kołdrą- A Ty się nie przykrywasz?
-Z tobą pod jedną kołdrą? Nie ma opcji- zaprotestował odwracając się w drugą stronę.
-Już nie dramatyzuj- powiedział zabierając kawałek okrycia spod chłopaka, nakrywając go nim.- Jezu... przecież cię nie będę dotykać przez sen- odwrócił się z uśmiechem w drugą stronę, zamykając już ciężkie powieki.
Wyższy brunet przez długi czas nie mógł zmrużyć oka, i pozostawał w fazie przed sennej przez dobre dwie godziny.
Gdy na zegarku wybiła godzina druga, chłopak dalej nie mógł spać, co zaczął podzielać mężczyzna po jego prawej.
Sylwester odwrócił się w stronę chłopaka. Rozbierał go szczegółowo wzrokiem, analizując każdy skrawek chłopaka. Chciał go bardziej poznać, skoro mieli zacząć współpracować.
Nigdy nawet nie zauważył, że chłopak ma tak ciekawie gęste włosy. Wydawały się strasznie puchate. Ta myśl rozśmieszyła starszego faceta, i uśmiechnął się sam do siebie.
Widzenie twarzy Mikołaja bez okularów też było ciekawym doświadczeniem. Wstawił rękę, i z własnej ciekawości powoli wsunął palce we włosy chłopaka. Przejechał po nich kciukiem. Tak jak wyglądały, tak miękkie były. Dotykanie ich było dziwnie uspokajające i kojące.
Młodszy chłopak rozchylił powieki, gdy w końcu udało mu się zasnąć. Dotyk mężczyzny go wybudził, a po zobaczeniu jego uśmiechniętej twarzy, i wyciągniętą w jego stronę rękę, zmarszczki brwi, i zerwał się z łóżka.
-No ej!- powiedział śmiejąc się z dalej wyciągniętą ręką- Masz mega miękkie włosy.
-Co ty robisz?!- spytał w pół-siedzie.
-Głaszczę ci włosy- oznajmił jakby nie było w tym nic złego- Sory ale nie mogłem się powstrzymać.
-Powiem przy najbliższej okazji Monice że jesteś gejem, i lubisz macać innych facetów po włosach- poprawił się na materacu, jednak dalej siedział zamiast się położyć.- Nie mogę spać- wypalił i przetarł twarz dłońmi.
-Przecież przed chwilą spałeś- odparł i poprawił się na łóżku- Więc jaki problem wrócić do spania?- założył jedną rękę pod głowę i zamknął oczy.
-To tak nie działa- powiedział i garbiąc się, odwrócił się w stronę mężczyzny.
Rozchylił powieki, i po chwili namysłu rozsunął drugą rękę, prosząc, a raczej proponując Mikołajowi aby się do niego przytulił.
Młodszy się skrzywił, na co starszy się zaśmiał. Nie odzywali się, przez co sytuacja stawała się coraz bardziej uwłaczająca i żenująca.
-Nie... ma...opcji- powiedział robiąc przerwy, z zamkniętymi oczami odwracając się od starszego chłopaka.
-Słuchaj to jest deal nie do odrzucenia, ja będę miał twoje włosy, a ty będziesz mógł się trochę uspokoić. Może przestaniesz już stroić fochy, i po prostu tu przyjdziesz?- mówił z dalej wyciągniętą ręką.
CZYTASZ
I want sweet revenge! I want him again! ! !
RomantikI wanna get him back, I wanna make him really jealous, wanna make him feel bad. Oh I want to get him back, Cause then again, I really miss him, and it makes me real sad! Oh, I want sweet revenge, I want him again! I want to get him back ...