-Mmm.. - mruknął niezadowolony, strasznie się wiercąc na fotelu utrudniając starszemu zapinanie go- nie mam ochoty wracać z tobą.. ojebales mnie na uczucia- odwrócił się do Sylwestra plecami i wyciągnął telefon- pisze do Czarka.. niech on mnie zabiera- powiedział podpity włączając telefon..
-CO!?- zaczął się z nim przepychać o telefon, a walka z pijanym Mikołajem wyglądała komicznie- NIE PISZ!
Myślał że bał się po prostu że napisze mu jakieś bzdury.. coś w stylu że zaraz go wyrucha druid w aucie albo jakiś zwyrol go dotyka i chce zabrać mu telefon aby do nikogo nie zadzwonił albo napisał. Nie dopuszczał do siebie myśli że po prostu był zazdrosny.. zazdrosny o bliskość Czarka i Mikołaja.
-ZOSTAW MNIE!- krzyknął jednak jako pijany miał o wiele mniejsze szanse w walce z Sylwkiem- ODDAWAJ!- krzyknął gdy Sylwek wyrwał mu telefon z ręki.
Wardęga odkaszlnął, i wyprostował się na fotelu sprawdzając co zdążył napisać do swojego przyjaciela Mikołaj. Brunet opadł na niego wyciągając ręce po swój telefon.
-Uspokój się- powiedział i odsunął go znów na fotel jedną ręką..
Jedną ręką udało mu się podnieść Mikołaja i odstawić go na swoje miejsce.
Pijany i naćpany.. choć bardziej oszołomiony po substancji którą dostał Mikołaj zarumienił się na to co zrobił.. i zaczął się wpatrywać w j mięśnie na rękach i torsie Sylwka.
Konopskyy_:
Czajs
Czarekkk
Przyjwdz poo mnmiseess
Czarek:
Co?
Naćpałeś się czy co?
Kurwa...
Sylwester wywrócił oczami i odpisał Czarkowi zamiast MikołajaKonopskyy_:
Czarek spokojnie nic się nie dzieje
Tu Sylwek odwiozę tego chlora do domuCzarek:
Emm
No dobrze..dzięki?
Mikołaj nie mógł oderwać wzroku od klatki piersiowej starszego. Po chwili przystawił do niej dłoń i przejechał na jego brzuch czując jego mięśnie wytworzone przez treningi.. och kurwa!
Sylwester zmarszczył brwi i spojrzał na niego zdezorientowany. Młodszy zaczął kreślić dłonią kształt jego mięśni..
Kurwa ten mężczyzna coraz bardziej go kręci.. a zwłaszcza jego mięśnie. Mikołaj przegryzł lekko dolną wargę i złapał za guzik jego koszuli chcąc ją rozpiąć.
-HEJ!- krzyknął i zabrał jego dłoń- DOS... dosyć..- dodał ciszej po chwili.. położył jego dłoń na udzie chłopaka, jak najdalej od siebie.
-Mmm- mruknął znów niezadowolony i ułożył się na fotelu
Wardęga odpalił silnik, i wyjechał po chwil z parkingu.
Gdzieś w połowie drogi do Wrocławia Sylwek skierował wzrok na w sumie prawie już śpiącego Mikołaja, który opierał swoją głowę na szybie auta.
CZYTASZ
I want sweet revenge! I want him again! ! !
RomanceI wanna get him back, I wanna make him really jealous, wanna make him feel bad. Oh I want to get him back, Cause then again, I really miss him, and it makes me real sad! Oh, I want sweet revenge, I want him again! I want to get him back ...