Marzę o śmierci

50 8 0
                                    

𝓓𝓵𝓪 𝔀𝓼𝔃𝔂𝓼𝓽𝓴𝓲𝓬𝓱 𝓽𝔂𝓬𝓱, 𝓴𝓽𝓸́𝓻𝔃𝔂 𝓽𝓮𝔃̇ 𝓸 𝓽𝔂𝓶 𝓶𝓪𝓻𝔃𝓪̨. 𝓟𝓻𝓸𝓼𝔃𝓮̨, 𝓹𝓸𝓹𝓻𝓸𝓼́𝓬𝓲𝓮 𝓸 𝓹𝓸𝓶𝓸𝓬.


Znów przykładam

Zimne ostrze do nadgarstka

Patrzę się na rany

I szkarłatną krew

Spływającą po mej białej skórze

I szarych kafelkach

Czuję jednocześnie ból

Fascynację

I dziwne ukojenie

Wyobrażam sobie swoje ciało

W wannie pełnej wody

Z podciętymi żyłami

I uśmiecham się pod nosem

Marzenie

Lecz odwagi by je spełnić

Nadal mi brak

Długie noce i krótkie dniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz