13. Jennie

34 3 2
                                    

Wyszłam z domu Chaeyoung, jak najszybciej chciałam być w domu więc poszłam najszybszą drogą a tą drogą były jakieś dziwne uliczki, byli tam dziwni ludzie który patrzeli się na mnie jakby nigdy człowieka nie widzieli. Założyłam słuchawki żeby poczuć się pewniej ale to był błąd, nie usłyszałam że ktoś za mną idzie. Jak weszłam w ciaśniejsza uliczkę ktoś złapał mnie za kark, znam to uczucie jak ktoś mocno złapie cie za kark ale teraz to było potwornie mocno, chciałam zobaczyć kto to jest ale miał kaptur ale go ściągnęłam a to był jeszcze większy błąd. Facet był łysy ale miał okropnie duża rane na skroni, jakby od postrzału lub coś w tym stylu. Przez cały czas trzymal swoją brudna dłoń przy moich ustach żebym nic nie mówiła, a po chwili usłyszałam głos, głos który dobrze znam -Zostaw ją Namjoon nic z niej nie będzie- od razu gdy usłyszał głos odsunal się.

-Jennie?- Powiedziałam. Jezu ona jest wszędzie.. ona posiada moc teleportacji na sto procent.

Jennie

Szłam uliczka, znam tam mnóstwo ludzi, ale nie poznałam dziewczyny która szła z słuchawkami bo zazwyczaj nikt obcy się tu nie kręci, pomyślałam że to ktoś nowy więc zajęłam się za rozmowę z Heeseungiem młodszym ode mnie chłopakiem ale był bardzo sympatyczny i nie zachowywał się jak na swój wiek, wyglądał młodo ale charakter miał niezły. Po krótka rozmowa z kolegą poszłam dalej, aż w końcu ponownie zobaczyłam dziewczyne ale teraz wiem kto to jest to była Lisa. Od razu powiedziałam Namjoonowi żeby ja zostawił o zrobił tak jak powiedziałam, widziałam że była przerażona więc nic nie mówiła jedyne co usłyszałam to ciche "Jennie" .

Przez chwilę patrzałam jak dziewczyna szybkim krokiem odchodzi a potem zawróciłam i zaczęłam gadać do Rm'a żeby nie zaczepiał każdego na ulicy.

Wybaczcie że chwilę nie pisałam ale wsm nie mam czasu ostatnio.

"From Hate To Love" | Jenlisa |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz