Rozdział 22

7 1 0
                                    

Gdy Eris znalazła się już na otwartej przestrzeni, pomyślała o miejscu, w którym obecnie przebywał Ignatius i następnie przeniosła się tam.

*

Stojąc na środku kuchni w domu znajomego mieszańca, brązowowłosa podeszła do niewielkiego stolika pod oknem i postawiła na nim buteleczkę z eliksirem, wyjętą wcześniej z kieszeni bluzy.
Wzięła potem do ręki długopis, który przywołała tak samo, jak małą karteczkę i napisała na niej krótką wiadomość, zgodnie ze swoim zwyczajem.

~*~

Po tej rutynowej wizycie, brązowooka ponownie zmieniła miejsce swojego położenia i znalazła się w salonie swojego białowłosego przyjaciela.

Podchodząc do sofy, lekko wyciągnęła rękę przed siebie i w momencie, w którym zajęła miejsce na wygodnym meblu, na jej dłoń spadło urządzenie mobilne, wcześniej umieszczone w tak zwanej "bezpiecznej strefie".

Spoglądając na ekran smartfona, ujrzała parę ikonek, sygnalizujących różne typy powiadomień.
Większość z nich była zwykłymi SMS-ami, ale niektóre z nich okazały się być nietypowymi wiadomościami.

~*~

Magiczne istoty używały telefonów nie tylko w typowy dla ludzi sposób, ale również w bardziej specyficznych celach.

Charakterystyczne były między innymi powiadomienia, które mógł odczytać tylko adresat i nikt więcej.
Była to całkiem przydatna sztuczka, biorąc pod uwagę to, że większość demonów w ogóle nie używała blokady i bardzo łatwo było odblokować owo urządzenie.

Jeżeli byłoby się w stanie im je odebrać oczywiście.

*

Zabranie demonom czegokolwiek było niesamowicie trudne, jako iż te pilnowały swoich rzeczy z niespotykaną dla innych stworzeń konsekwentnością.
Jeżeli już coś zostało im skradzione, to nie miały skrupułów i złodzieje często kończyli po prostu martwi.

Na szczęście dla magicznych istot, wszystkie miały swojego rodzaju instynkt, dzięki któremu mogły rozpoznać rasę innych i wiedziały z kim lepiej nie zadzierać, żeby zachować swoje życie.

*

Niektóre demony, w przeciwieństwie do innych, bardziej dbały o swoją prywatność i ustawiały różne hasła, co utrudniało dobranie się do zawartości ich urządzeń elektronicznych.

~*~

Zaliczała się do nich Eris, przeglądająca teraz wszystkie wiadomości i odpowiadająca na niektóre z nich.

Najpierw zajęła się konwersacją grupy czempionów o obecnej sytuacji w "magicznym świecie" i ustalaniu następnego spotkania, na które wszyscy zgodzili się w przyszłą sobotę ludzkiego czasu.

Następne w kolejności były wiadomości na rodzinnym czacie, czyli inaczej od dwójki rodzeństwa brązowowłosej, mówiące o wizycie Samuela i paru innych, mniej istotnych rzeczach.

*

Kiedy kobieta wysłała im już swoją odpowiedź, usłyszała dźwięk otwieranego zamka.
Wyłączając telefon, spojrzała w stronę wejścia do mieszkania, przez które po momencie wkroczył Samuel, zamykając za sobą drzwi, aby następnie udać się prosto w stronę sypialni i nie zwracając w ogóle uwagi na brązowooką, siedzącą jak gdyby nigdy nic na sofie.

W Mroku Przeznaczenia [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz