{10 ~ Myślałam, że Erwin wrócił sam}

253 19 0
                                    

Listopad mijał strasznie szybko, za szybko. Erwin nie zdążył nawet się obejrzeć, a już nauczyciele stawiali proponowane oceny na pierwsze półrocze. Na szczęście nie miał on żadnych przedmiotów, które musiałby zaliczać.  Zdecydowana większość jego ocen stanowiła dostateczną, a wiec nie musiał się o nic martwić. No, przynajmniej jeśli chodzi o temat szkoły.

Heidi zaczęła od niego dosłownie uciekać. Miał straszny mętlik w głowie, w końcu nie był pewny czy blondynka przypadkiem nie dowiedziała się o jego specyficznej zdradzie. Unikała go jak tylko mogła, na wspólnych lekcjach przesiadała się - o ile siedzieli wcześniej razem. Nie siedziała tez ostatnimi czasy pod salami lekcyjnymi, gdzie siwowłosy zawsze ją dostrzegał gdy plotkowała na całego z Summer i Sky. Czuł się z tym wszystkim dziwnie.

Nie odbierała telefonów, a odpisywała raczej sporadycznie. Chłopaki uparcie podtrzymywali wersje, że dziewczyna nie ma prawa wiedzieć o niczym. W takim razie Dlaczego unika Erwina? Nie chciał tego dalej ciągnąć, ale nie wiedział jak przerwać. Tylko, czy Heidi właśnie tego nie robi? Czy dziewczyna właśnie nie daje mu jasnego znaku, że nie chce z nim być?

Kolejny dzień, kiedy po wejściu do sali jej niebieskie oczy przeskanowały całą jego posturę na tyle szybko, że ten ledwo to zauważył. Nie odezwała się, chociaż Erwin stał obok jej ławki, wróciła do cichej rozmowy z Summer, która wręcz przeciwnie - przywitała się z nim z uśmiechem na ustach.

Dziewczyna przez całą lekcje zachowywała się tak jak wcześniej, przynajmniej to zauważył Erwin przyglądając się jej z ostatniej ławki.

- Erwin przestań- rzucił Nico kiedy wychodzili z klasy na przerwę.

- z czym mam przestać?- Nico na te słowa jedynie pokręcił głową na boki nie wierząc, że Erwin jest tak głupi.

- całą lekcje się na nią gapiłeś. To ci z niczym nie pomoże, powinniście pogadać- siwowłosy westchnął zrezygnowały.

- tylko, że ona nie chce rozmawiać Carbo! I tu zaczyna się problem, że ona kurwa nie chce rozmawiać ze mną. Dziewczyny mi nic nie powiedzą, a wy nic nie wiecie. Nie wiem co robić-

- San ostatnio powiedział, że Sky rozmawiała z Heidi. Ponoć spędzacie za mało czasu i w ogole się o nią nie starasz. Pomyśl o tym, bo ja dobrze wiem z kim spędzasz dużo więcej czasu niż z własną dziewczyną-

- po pierwsze, to ona już od długiego czasu zawsze mnie wystawiała gdy wychodziłem z propozycja. Po drugie, nie rozumiem co ma czas z przyjacielem do czasu z dziewczyna-

- to jej zagrywka, może ona tez widzi twoją niebezpieczną relacje z Gregorym i dlatego cię jeszcze bardziej unika-

- niebezpieczna relacja? Dlaczego niby jest ona „niebezpieczna"?- oburzył się z tym stwierdzeniem.

- bo jego ojciec jest policjantem. Dla nas to nic, bo jak jesteśmy na wyścigach to tylko jako goście. No, w większości. A dla Heidi to już gorzej, nie wiadomo co mówisz Grześkowi, a co on mówi swojemu ojcu-

- nie rozumiem, jaki to niby problem dla Heidi? Nigdy nie robiła niczego nielegalnego. Poza tym, Grzesiek nigdy by nas nie sprzedał, gdyby coś wiedział-

- to ty nie wiesz? No to tym bardziej musisz z nią pogadać Siwy-

W tym momencie rozniósł się dzwonek. Nico zostawił siwowłosego przyjaciela z jeszcze większą zagwostką niż dotychczas. Przecież wiedział by gdyby Heidi działa niezgodnie z prawem. Prawda? Wychodzi na to, że nie. Jeszcze bardziej zrezygnowany tym wszystkim wrócił na lekcje starając się nie rozmyślać za bardzo. Nie mógł się na niczym skupić, ciagle zastanawiając się co takiego może robić Heidi, totalnie zapominając o fakcie, że dziewczyna od jakiegoś czasu go unika.

Party  || MORWINOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz