Od kilku minut przymierzam każdą sukienkę z mojej szafy, aby wybrać tą najlepszą na urodziny mojej najlepszej przyjaciółki. Odbędą się za kilka godzin, więc zaczynam się szykować.
Wkońcu wybrałam czarną miniówkę, czarne szpilki, bordową kurtkę oraz torebkę tego samego koloru. Odłożyłam strój, i skierowałam się w stronę łazienki, aby się umyć.
Zdjęłam ubrania oraz weszłam pod prysznic. Ciepła, wręcz wrzącą woda, która poleciała na moje ciało, sprawiła że lekko sie odsunęłam, oraz przekręciłam kurek.
Po szybkiej kąpieli owinęłam się w ręcznik i wyszłam z łazienki. Podeszłam do lodówki, aby coś jeszcze szybko przekąsić, jednak jogurt który wyjęłam o mało nie wypadł z mojej ręki.
Do mojego domu wparował Chase, mój sąsiad. Był ubrany w czarne jeansy, zwykłą szarą koszulkę oraz kurtkę. Gdy mnie zauważył, wystraszył się. Ja również.
-Co ty robisz w moim domu? - spytałam.
-Pomyliłem mieszkania, ale skoro już jestem to chociaż zaproś mnie na herbatkę - odparł, i odrazu zamknął drzwi i usiadł na kanapie.
Co on sobie myśli? Ja go tutaj nie zapraszałam.
Nie chciało mi się z nim kłócić, więc pozwoliłam mu zostać. Usiadłam obok niego, w samym ręczniku, a ten się na mnie spojrzał. Po chwili lekko się uśmiechnął, a słowa które powiedział mnie zamurowały.
-Chcesz zdjąć dla mnie ten ręczniczek? Ja swoje ubrania też mogę zdjąć.
Bez mojej odpowiedzi, Chase zaczął się rozbierać, a ja dalej siedziałam, nie będąc pewna co zrobić, jednak postanawiam zrzucić z siebie ręcznik. I tak właśnie siedzieliśmy nadzy, wpatrując się w swoje ciała.
Chase złapał mnie za tyłek, oraz przyciągnął moje ciało do swojego. Siedząc na nim, zaczęłam go całować po ciele. Chłopak w tym czasie zataczał kółka na mojej łechtaczce. To wszystko działo się tak szybko.
Położyłam się, aby zaczął mnie piepszyć. I tak zrobił. Przyspieszał za każdym razem, gdy jęknęłam. Japierdole co ja robię?
Nie wiem ile czasu minęło, lecz po jakiejś chwili wstaliśmy oraz się całowaliśmy. Chłopak prowadził nas do blatu, na którym mnie usadził. Rozchylił moje nogi oraz włożył swoją twarz pomiędzy.
Lizał moją cipkę, co było dla mnie przyjemne. Jednak to ja chciałam przejąć kontrolę. Zeszłam z blatu, a Chase odrazu na nim usiadł. Złapałam za jego penisa, który po chwili znalazł się w mojej buzi.
Ssałam go tak mocno, że nawet i on nie mógł wytrzymać. Usiedliśmy po chwili na podłodze, a ja oparłam się tyłkiem do jego brzucha. Była to pozycja, która była moją ulubioną.
W tej pozycji siedzieliśmy co najmniej kilkanaście minut. Piepszyliśmy się, a z tego co widziałam, Chase chciał więcej. Uniósł moje nogi do góry, a swoim przyrodzeniem zaczął mnie piepszyć.
Chciałam go całować. Puściłam więc nogi i usiadłam na kolanach, aby być z nim twarzą w twarz. I potem złączyłam nasze usta. Tak dobrze całował, że mógłby robić to zawsze.
Chłopak przerwał na chwilę, a potem spojrzał na zegar. Ja również odwróciłam w tę stronę wzrok. O cholera. Za dwie godziny zaczyna się impreza. Szybko się zerwałam, Chase również.
-Ubierz się i idź - powiedziałam szybko zakładając na siebie ręcznik.
Chłopak stał już przy drzwiach, gdy na chwilę mnie jeszcze zawołał. Szybko wyjął swojego kutasa ze spodni, odwrócił mnie i jeszcze chwilę mnie piepszył.
-Do kogo należysz księżniczko?
-Do Chase'a. Do ciebie.
Złożył mi szybki pocałunek oraz wybiegł z mego domu. O cholera.
CZYTASZ
Historie 18+
RomanceZnajdziecie tutaj przeróżne historie 18+. Mam nadzieję że wam się spodoba. :)