Mimo, że Minęło tyle lat dalej go pamiętałam. Nie miałam bladego pojęcia, że Moi kuzyni, o których dopiero się dowiedziałam znali się z moim że tak można powiedzieć "byłym chłopakiem" - jeszcze za czasów mieszkania w Londynie. Szatyn z pigwowymi oczami, z dobrze wybudowaną sylwetką, o dwa lata starszy i z żyłami na rękach..
- Pamiętasz mnie, prawda Hailie? - nie kurwa nie pamiętam cię. To właśnie mi się rwało na język, ale usiłując się pochamować odpowiedziałam:
- tak pamiętam cię i to doskonale Samuelu... A jeśli mogę spytać to skąd się tu wziąłeś? - Szczerze to naprawdę mało mnie to obchodziło...
- Napisz swoimi kuzynami już naprawdę dobre parę lat, poza tym przeprowadziłem się z Londynu tutaj i tak naprawdę Mieszkam tutaj od kilku lat. Gdy dowiedziałem się od twoich kuzynów, że jesteście tu na wakacjach musiałem się z tobą spotkać..
- Ty nic nie musiałeś, mogę to zgłosić jako najście. Lepiej mnie zostaw albo będziesz miał doczynienia z moimi braćmi.
- Nic mi nie zrobią kochana - podszedł do mnie I smyrnął mnie ręką po podbródku.
- Odczep się.
- Bo co mi zrobisz?
- Ja nic, ale Tony jest zdolny..
- Tony powiadasz?...
CZYTASZ
Nasze BARDZO skryte uczucia..
RomancePowieść 18+ z udziałem scen spicy i innych. Mogą być troszkę dużo rzeczy które będą obrzydzac ale wciągnie napewno.