Zwiad
„- To jak zwrócimy Perłę Dinghai w jego ręce?"
- Nie mamy wystarczających sił. – Mówiąc to, Xie An spojrzał na mapę regionu od Chang'an do Luoyang, od okręgu Shou do Jiangnan. - Początkowo Jego Królewska Mość nie chciał prowadzić wojny, a przed naszym odejściem specjalnie napomniał, że jeśli nie musimy walczyć, to nie powinniśmy.
- Nie walczyć jest niemożliwe – powiedział Chen Xing. – Północ i Południe prędzej czy później będą musiały stoczyć taką bitwę, Xie-shixiong. Pomyśl o dobrej stronie, teraz masz sojusznika.
Luoyang otaczało łagodne wiosenne światło; był to już drugi miesiąc, kiedy kwiaty topoli wypełniały powietrze, a w chwili, gdy nadejdzie czas Święta Shangsi, wiosna Centralnych Równin stanie się najpiękniejszym widokiem w królestwie ludzi. Od tamtej nocy minęło już kilka dni, kiedy zawarli pakt krwi z Murong Chongiem, a niebo było czyste, promienie słońca padały na ciało Chen Xinga. Nie chciał tracić czasu na knucie i spiskowanie na następny ruch w tym pełnym kwiatów sezonie; nie chciał wykonywać zadań, które mieli pod ręką, chciał po prostu wyjść i się bawić. Ale Xie An i tak zaciągnął go do siebie, by omówić ich szczegółowe plany.
Początkowo Xiang Shu postanowił przekazać sprawy Xie An i nie przejmować się już niczym, ale Xie An wciąż się nad tym zastanawiał i w końcu nie mógł tak po prostu wyrzucić tego z głowy.
- Murong Chong zgodził się na sojusz oparty na reputacji Boga Wojny – powiedział Xie An nieco bezradnie. – W przeciwnym razie, dlaczego miałby ufać nam, Hanom? Swego czasu Huan Wen i Wang Meng zabili wielu ludzi z plemienia Xianbei. No cóż, najważniejszym etapem tego planu jest nakłonienie Fu Jiana i Wang Ziye do przyjazdu do Luoyang. Dopóki opuszczą główne pole bitwy w Chang'an, jest nadzieja na wszystko.
Chen Xing powoli zaczął zdawać sobie sprawę, że Xie An, ten jego tanio zdobyty shixiong, był w rzeczywistości całkiem uzdolniony. Odkąd wstąpił do Kwatery Głównej Egzorcystów, wszystko było zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach, jakby to on był siłą napędową operacji. Jego stosunek do obecnej sytuacji politycznej nie przypominał postawy Chen Xinga, który spędzał każdy możliwy dzień wpatrując się we mgły i oglądając kwiaty[1]; przeciwnie, jednym spojrzeniem mógł dostrzec przepływ wielu ukrytych prądów.
[1] Dość uprzejmy sposób na powiedzenie, że w ogóle nie ma pojęcia, co robi.
Odrzucił sugestię Xiang Shu, by pogrążyć oddział Diabłów Suszy w chaosie; w końcu, gdyby trzysta tysięczny oddział Diabłów Suszy nie był już pod czyjąś kontrolą, skutkowałoby to poważnymi konsekwencjami bezmyślnego zniszczenia i rzezi dla regionu otaczającego Luoyang. Dodatkowo Wang Ziye mógł zastawić zasadzkę w górach Longmen i po prostu czekać, aż sami wpadną w pułapki.
Najlepszym planem było, aby wszyscy cierpliwie czekali, aż wróg uderzy pierwszy, zanim skontrolują ten ruch.
Xie An wielokrotnie zastanawiał się nad ruchami wojsk, przygotowując się na wypadek, gdyby rozmowy pokojowe nie zakończyły się sukcesem, a Fu Jian, rozwścieczony, wysłał swoje oddziały w kierunku Jiangnan, aby te zostały złapane w atak kleszczowy ze srebrną kawalerią Murong Chonga. Jednak bez względu na to, jak to ułożył, gwardia Beifu i srebrna kawaleria liczyły tylko dziesiątki tysięcy ludzi, a siła ich oddziałów w porównaniu z wrogami była po prostu zbyt duża.
- Pozwolę ci to przemyśleć powoli. - Myśli Chen Xinga były całkowicie pomieszane i zdezorientowane od tej rozmowy o ruchach wojsk, rozmieszczeniu garnizonów i strategiach wojennych, które pozwoliłyby ich wojskom zwyciężać w górskich dolinach i na płaskim terenie. Postanowił wstać, by odnaleźć Xiang Shu.

CZYTASZ
Dinghai Fusheng Records | Tom 4: Dinghai Tide [PL]
FantasyCzwarty tom przygód Chen Xinga i Xiang Shu. »»----- ♡ -----«« Tytuł: Dinghai Fusheng Records Tytuł oryginalny: 定海浮生录 Oryginalny link: http://www.jjwxc.net Autor: Fei Tian Ye Xiang Rok wydania: 2019 Rozdziały: 138 Tłumaczenie na podstawie angielskie...