U niektórych osób, w życiu pojawia się taki moment, że uświadamiamy sobie, iż w większości sytuacji jesteśmy po prostu statystami. Jest nudno i nic się nie dzieje. Gdy już zdamy sobie z tego sprawę,
myślimy co by tu zmienić i czy w ogóle, to potem
może nastąpić kilka rodzajów zdarzeń:1- leń, czyli coś jest nie tak, ale w żaden sposób tego nie zmieniamy ;
2 - stopniowanie, czyli małymi krokami staramy się poprawić jakość naszego życia;
3 - czynna bierność ,czyli staramy się ile wlezie, a i tak nic się nie zmienia (zazwyczaj jest to bardzo frustrujące)
4 - spontan, czyli pewnego, zwyczajnego dnia (albo nocy) mamy przełom i wszystko, co mieliśmy, w co wierzyliśmy i co chcieliśmy wierzyć, wywraca się do góry nogami albo znika (czasami nie mamy na to wpływu).
Ja zdałam sobie sprawę, że w moim życiu to właśnie ja jestem statystą. Podobało mi się moje życie, ale z perspektywy czasu widzę, że to nie było życie. Chodziłam do szkoły, jadłam, piłam i miałam ,, przyjaciół"... To była zwykła agonia. Nie wiedziałam o tym dopóki nie miałam ,,spontana" i nie poznałam jego i potem JEGO...
CZYTASZ
Porwana Do Kwadratu
Romance17-letnia Livia, mieszkająca z rodziną, zostaje porwana. Budzi się w aucie, ale nie udaje jej się wyciągnąć z kierowcy żadnych informacji prócz tego, że może się bać. Spodziewała się, że jej porywacz to istota nienormalna, nadludzka i wyrodna. Po wy...