HEJKA TO JESZCZE JA, DO TEGO ROZDZIAŁU SŁUCHAJCIE SOBIE "GIRL IN RED" MEGA ODDAJE VIBE TEJ KSIĄŻKI DZIĘKIIII
dy obudziłam się, postanowiłam że czas zmierzyć się z rzeczywistością. Niestety. Bardzo nie chciałam wracać do tamtych wspomnień. Bartek, matka, Oliwier, Patryk. To wszytko jest... Złe. Potrzebowałabym teraz gdzieś uciec, lecz nie ma takiej możliwości. Życie toczy się dalej. Z matką czy..bez.
Zeszłam na dół , a tam siedziały wszystkie Genziaki. Nie patrzyłam na nich. Nie chciałam. To było dla mnie za trudne.
-jak..się czujesz?- zaczęła Wiktoria a ja wpatrzona, pustym wzrokiem w podłogę, usiadłam na kanapie.
-jakoś..idzie.- powiedziałam. A raczej wyszeptałam. Siedziałam wyprostowana i wpatrywałam się w ziemię. Wymiotowałam jeszcze w nocy, ale teraz było lepiej. Nadal miałam młodości ale nie przez alkohol we krwi tylko przez obrazy które, wyświetlały mi się jak zdjęcia przed oczami
-wiemy że to dla ciebie, trudne. Dla..nas wszystkich- powiedział świeży. Podwinęłam kolana do klatki piersiowej i patrzyłam się w ziemię.
-nic już nie będzie takie samo.- powiedziałam
-nie jest ci przykro?- zapytała Hania
- teraz?.. czuje tylko żal. Do siebie. Nie mam poza tym już łez, ani nie mam już czym wymiotować. Jest mi..w chuj źle. Ale przykro? Raczej określiła bym to żalem. I złością.- powiedziałam. Taka była prawda.
- może..zatrudnimy psychologa?- powiedziała Natalka.
-nie chcę dłużej o tym rozmawiać! O Bartku, imprezie, matce i o tym jak prawie zostałam zgwałcona! Okej?. Po prostu nie.- Faustyna podbiegła do mnie i wyszeptała:
-lila..o problemach trzeba rozmawiać. Małe kroczki. Najpierw Bartek, później ten facet a na końcu..wasza mama.- powiedziała. Miała rację. Zawsze miała, była dla mnie jak starsza siostra której nie mam. Zresztą każda z dziewczyn. Jak dostałam okresu, i nie wiedziałam jak powiedzieć o tym czy ktoś by pojechał ze mną do sklepu, one mi pomogły. Hania zrobiła herbatę, Wiktoria pożyczyła podpaski i razem oglądaliśmy film. A Faustyna? Po prostu była.
-okej..małe kroczki. Najpierw Bartek. A..możesz być niedaleko mnie?.. kiedy będę z nim rozmawiać w sensie.- zapytałam
-myszko, oczywiście że tak. Każda z nas może być- uśmiechnęła się szeroko, ja też. Pierwszy raz od paru dni
TUTAJ COŚ HAPPY ZACZYNAMY SŁUCHAĆ
-mam pomysł.- powiedziałam do genziaków- może pójdziemy wszyscy dzisiaj na miasto?.. chce się trochę oderwać, znaczy jak chcecie..- powiedziałam a oni uśmiechnęli się
-tylko żebyś nie odrywała się tak jak na imprezie- zażartował świeży a Wiktoria szturchnęła go.- jeszcze nie ta pora?- zapytał a Wika podkręciła głową.
-fajnie widzieć cię uśmiechnięta..- powiedziała Hania
-no to co? Ubierajcie się!- krzyknęła Natalka a wszyscy pognali na górę.
Po 20 minutach stanęłam przed lustrem i zrobiłam sobie zdjęcie, a w sumie wstawiam na relacje
Lila_baran
Let's go girl💅🔥
Niewiemcoxd: ale gówno
Fanka_bartka: jak można się tak ubierać
Zboczusxek: i tak się dzisiaj ubierają te "gwiazdy" dla dzieci?
Zeszłam na dół, a wszyscy już zakładali buty.
-a ja to co?!- krzyknęłam, zaśmiałam się podbiegłam do nich.
- myślałam że jesteś już na dworze- powiedziała Hania gdy zakładała swoje białe Nike'i. Ja założyłam swoje air'forsy i wyszłam na dwór.
-ale fajna dzisiaj pogoda!- krzyknęłam i pobiegłam do auta.
-halo halo? Jedziemy?- zapytałam. Akurat wypadło że siedziałam w aucie z Bartkiem, Faustyną i Hanią.
Ruszyliśmy na miasto, a gdy dotarliśmy już na rynek podchodziliśmy chwilę, zrobiliśmy zdjęcia i poszliśmy do restauracji. Zajęliśmy duży stół i zaczęliśmy zamawiać. Ja zamówiłam kluski śląskie i sałatkę, zresztą tak samo jak inne dziewczyny.
-hejka, sorki idę do toalety- powiedziałam i ruszyłam do toalety.
-ja też.- powiedział Bartek i ruszył za mną
-możemy pogadać?- powiedział a po chwili obydwoje weszliśmy do damskiej toalety.
Gdy ja weszłam do kabiny, zanim zdążyłam zamknąć drzwi, Bartek wślizgnął się za mną, i dopiero zamknął drzwi.-pogadamy?- zapytał jeszcze raz a ja spojrzałam na niego
-nie chcę teraz o tym gad- nie zdążyłam dokończyć zdania bo już zostałam przyparta przez jego ciało do ściany kabiny. Jego usta przywarły do moich. Kurwa, jak ja za tym tęskniłam. Oddałam pocałunek a po dłuższej chwili gdy się oderwałam powiedział do mnie:
- kochanie, musisz oddychać - zaśmiał się a ja spojrzałam na niego-nawet nie wiesz jak cierpiałam.- powiedziałam i pocałowałam go jeszcze raz.
YOU ARE READING
Naucz Mnie Kochać /Bartek K/Lila F/Olwier K/
Teen FictionCześć jestem Lila Fartek -baran a mój brat.. tak to ten znany influ, Patryk Baran. Jednak nie ma on czym się chwalić. Po dołączeniu do projektu Genzie i wyprowadzce do Krakowa zostawił mnie i mamę samą z długami i biedą. W krótce udało mi się dostać...