Od zawsze byłam cichą myszką. Nie umiałam postawić na swoim, a gdy już to robiłam to każdy mnie o to obwiniał.
Byłam marionetką w czyiś dłoniach, które pociągały za sznurki jak im się podobało.
W pewnym momencie zaczęłam mieć dość że ludzie mnie wykorzystują.
Trwałam w cierpieniu do czasu aż nie poznałam jego.
Czułam się przy nim bezpiecznie, był moim azylem do którego mogłam się schować w czasie burzy.
W pewnym momencie piękna róża zaczeła gnić, pękać i tracić swój krwisty kolor.
Została tylko krew i ostatni płatek, a on trzymał resztę.
Zniszczył piękną różę, pozostawiając po niej tylko krew, i ten ostatni płatek, który miał zdecydować o moim losie.
CZYTASZ
A beautiful rose can also have thorns.
Novela Juvenil,,Oddałam mu ostatni płatek róży, jaki ze mnie został, oddałam mu serce, siebie. Był moją kotwicą podczas sztormu. Ale nie wiedziałam że to on był sztormem." Siedemnasto letnia Cassandra Deilly to drobna blondynka unikająca problemów jak ognia. Jej...