-Will chodź do kuchni,powiedział Vincent
-Juz idę Vinc
-Tak Vincent,co chciałeś,zapytał Will
-Dzisiaj przyjeżdża,do nas Hailie pojedziesz po nią na lotnisko ?
-Tak a kto z nią leci ?
-Opiekunka ale ona,jej nienawidzi więc my ją przygarniemy
-A okej a o której mam być
-Tak o 10
-Okej Vincent
2 godziny później
-Okej jadę po Hailie
-Dobrze Will
15 minut później
-O cześć ty musisz być.. przerwała mu Hailie
-Hailie !
-Tak chodź,na ręce malutka
-nie chce ..
-No dobrze Hailie,jedziemy do domku
-Dobzie
-Hailie wsiadaj
-Dobrze Will
W domu
-O hej malutka,powiedział Shane
-A tak hej,Will mówił mi o tym że poza nim,mam jeszcze 4 braci
-O to ty jesteś Hailie tak ?powiedział Dylan
-Nio tak,hej
-Hej Hailie,powiedział Bardzo poważnym głosem Vincent
-A ty to pewnie Vincent
-Tak malutka
-A ten ostatni brat gdzie ?
-Jest u siebie na górze ale on jest zajęty,wiesz malutka
-A no dobzie
-Chodz malutka zjemy,śniadanie mogą być tosty ?
-Tak,tosty !!!
Hailie zjadła jednego tosta a Will i Vincent zjedli po 5 a święta trójca po 4
-Dobrze malutka chodź na ręce,pójdziemy do twojego pokoju,powiedział Will
-Okii
-O wow ale piękny pokój
-podoba ci się ?
-Takk bardzo,jest piękny
-No to fajnie że ci się podoba
-A teraz się pobaw
-Okej Will
Pół godziny później
-WILL !!!
-Co się stało Hailie
-Nio bo tam pod,moim łóżkiem jest potwór ..
-Co jaki potwór Hailie
-No ja widziałam tam potwora..
-Hailie tam nie ma żadnego potwora
-Jest,tupnelam nogą
-Oj,Hailie przestań
-No dobrze
-Okej malutka chodź,do kuchni posadzę cię do fotelika,i zrobię obiad
-Dobrze Will
*****************************************
Hejka z tej strony autorka książki dalsza część będzie około 3-4 lipca 💗
CZYTASZ
Rodzina Monet
AléatoireMała Hailie ma 5 braci Vinca,Willa,Tony'ego i Shane'a,Hailie ma 6 lat a jej babcia i matka nie żyją,a bracia wzięli ją do swojego domu. Jak się to potoczy ? Zobaczycie już w książce
