Rodzina Monet

2 Noga

-Hailie,zrobiłem ci owsiankę
-Juź,tak szybko ?
-Tak,a teraz jedz malutka
-Okej zjadłaś,więc wezmę cię na ręce i pójdziemy do Vincent'a
-Okej Will
-Vincent weźmiesz ją ?
-Dobrze,wezmę ją
-Czesc,mała
-Hej,Vincent,przytuliłam się do niego mocno
-Bo Will mi nie wierzy że widziałam potwora pod swoim łóżkiem
-Hailie potwory,nie istnieją spokojnie
-Istnieją,ja widziałam !
-Na pewno ?
-Nie..zmyslilam żeby Will do mnie przyszedł,bo mnie zostawił na pół godziny
-Oj to ja z nim pogadam

                          Myśli Vincenta
Musiałem tak powiedzieć bo by nie przestała..

-Will !!,zawołałam go bo,wiedziałam że on szybko do mnie przyjdzie
-Co się stało malutka ?
-boli mnie noga..
-Zobaczmy,ojj to dobrze nie wygląda chyba sobie złamałas
-Cio to znaczy ?..
-ze złamałas sobie nogę,i trzeba jechać do szpitala.
-Serio..?,ja nie chcę
-Zawolam Vincenta
-dobzie
-Vincent,chodź tu
-Juz idę,odpowiedział Will'owi,Vincent
-Hailie,sobie złamała nogę
-No to Hailie na ręce do willa
-Dobra Vincent jedziemy
Jechali jakieś pół godziny

W szpitalu
-Halo jest tu kto ?
-Tak ja, powiedziała pielęgniarka
-Okej,moja siostra złamała nogę
-Dobra bierzemy ją na prześwietlenie
-Nieee ja nie chcę,źadnego(czytaj żadnego) prześwietlenia,powiedziałam z płaczem do tej pielęgniarki
-Hailie musisz
-Nio dobzie

Po prześwietleniu
I jak z Hailie ?,powiedział Vincent
-No ma złamaną nogę,powiedziała do mojego najstarszego brata
-Ale jest bardzo źle ?
-Nie,jest całkiem dobrze ale i tak noga jest zlamana
-Okej,nie jest aż tak źle jak myślałem
-Will,ja nie chcę tu zostać,powiedziałam że łzami w oczach
-Musisz Hailie
-Nio ale ja nie chcę
-Dobra a jak zostanę tu,to ty zostaniesz w szpitalu ?
-Tiak,odpowiedziałam wycierając sobie łzy ręką
-No dobra pielegniarko czy mogę zostać z małą
-Jasne, odpowiedziała pielęgniarka
-Hailie przebierz się w piżamkę i spać pójdziesz, powiedział do mnie Will
-Dobrze

-Juź,się przebrałam !
-No widzę Hailie
Hailie zasnęła po jakichs 2 minutach na łóżku szpitalnym a ja na fotelu

Rano
-Will
-Co Hailie
-Noga mnie nie boli
-Serio
-Tak
-Hmm a jak tak dotkne
-No nic nie boli
-Zawolam pielęgniarkę
-Dobzie Will
-Pielegniarko !
-tak ?
-Bo moja siostra mówi że,noga ją już nie boli
-No dobrze,Hailie to idziemy na prześwietlenia
-No dobzie

Po prześwietleniu
-Panie Will
-Tak
-Pana siostra już wyzdrowiała i teraz musi leżeć tu na zobaczenie jutro czy wszystko będzie dobrze,a jak tak to wypiszemy Hailie
-No to świetnie muszę napisać do Vincenta

Czat Vincent-Will
-Vincent bo Hailie jak jutro będzie dobrze,to ją wypiszą ze szpitala
-No to świetnie,A jak tam Hailie nie tęskni za nami ?
-Teskni pewnie