- Wynoś się. - zimny głos czarnowłosej przeszył ciężką atmosferę pokoju, a jej niebieskie oczy teraz spoglądały prosto na jej brata bliźniaka. Prosto przy drzwiach wyjściowych domu, dziewczyna miała już w planach podejść i szeroko je otworzyć, dyktując działania chłopaka jak komendę psu.
- Kasai, jest środek no...
- Powiedziałam coś. Jeśli nie zobaczę cię za drzwiami...
- Kasai, Kasai... Nie zaatakowałem cię w żaden sposób, po prostu powiedziałem, że... Że może znasz go za mało czasu, żeby... - chłopak spojrzał błagalnie na siostrę, jednak ta zmarszczyła brwi w frustracji i podniosła głos;
- Nie! Ty nigdy nie bierzesz mnie na poważnie. Nie ważne, jak kiedykolwiek się czuję, nie ważne, czy jestem zadowolona czy smutna, jestem dla ciebie jak dziecko, które nie wie, co tak naprawdę się dzieje!
- Nigdy... Nie, nie, nigdy w życiu tak nie powiedziałem! Ka-Kasai, błagam, przecież przed chwilą mówiłem, że cieszę się twoim szczęściem, po prostu nie chcę, po prostu... Nie chcę żeby było jak wcześniej, szczególnie, że...
- Ty zawsze tak robisz! - dziewczyna nie odwracała wzroku, w przeciwieństwie do Keitaro, który teraz nie potrafił nawet spojrzeć prosto na swoją siostrę. Nie mógł okazać jej, jak blisko jest łez. - Zawsze mówisz te okropne rzeczy, zawsze robisz wszystko, żeby zniszczyć mi humor, a potem co?! Kasai, cieszę się twoim szczęściem! Kasai, nic się nie dzieje! Kasai, nie miałem tego na myśli! Nie jestem jakimś psem, któremu da się nadepnąć na łapę i zaraz zapomni!
- Ka...
- Powiedziałam, że wychodzisz.
Keitaro czuł łzy napływające mu do oczu, kiedy zacisnął dłonie w pięści i spojrzał na jej niewzruszoną twarz raz jeszcze. Nie było jednak w oczach Kasai żadnej oznaki litości, a ich tata, jakąkolwiek jego obecność miałaby różnicę, był poza domem do jutra. Właśnie w takich okolicznościach najbardziej lubiła rozpętywać piekło. Keitaro odwrócił wzrok od siostry i spojrzał za siebie zanim skręcił i wybiegł za drzwi, prosto na chodnik drogi wzdłuż której postanowił uciekać. Jego serce biło niezmiernie szybko, jakby miało zamiar wyskoczyć z jego klatki piersiowej.
Po paru chwilach biegu bez żadnej rozgrzewki chłopak chciał przystanąć i przynajmniej złapać oddech, jednak nie mógł. Biegł chodnikiem, modląc się w duchu o to, żeby na nikogo nie wpadł, jako że jego wzrok był całkowicie rozmazany łzami. Dlaczego to zawsze musi się kończyć w ten sposób? Przez całe wakacje było dobrze, czemu Keitaro musiał w ogóle poruszać ten temat?
W zasadzie, kiedy to się wszystko zaczęło? Kiedy Kasai zaczęła reagować w ten sposób? Keitaro nie potrafił sobie przypomnieć. Mimo, że od dziecka wydawali się być idealnie zgrani i zgadzali się we wszystkim, kiedy przychodziło do czegokolwiek, w czym opinie były inne, Kasai miała w zwyczaju krzyczeć i płakać jak dziecko, aż Keitaro zgodził się na cokolwiek, o czym rozmawiali. Może dlatego byli tak zgodni przez ten cały czas? A może po prostu Keitaro był w stanie porzucić wszystko dla szczęścia jego siostry?
Nawet mała wzmianka o tym, że obsesja na punkcie nowo poznanego chłopaka nie jest zdrowa, była w stanie doprowadzić go tutaj.
W środku miasta, dokładniej nie wiadomo, gdzie. Keitaro musiał już przystanąć, nie ważne, czy Kasai cokolwiek widziała, czy nie. Chłopak zatrzymał się, zbyt wykończony, żeby dalej płakać, i rozejrzał się dookoła łapiąc głębokie oddechy, jakby właśnie wynurzył się z wody po długim nurkowaniu. Gdzie on jest?
- Oh... - westchnął chłopak, kiedy zobaczył obok jeden z przystanków autobusowych niedaleko od miejsca, w którym postanowił odpocząć. Tak, odbiegł już dość daleko od domu, jednak wiedział, że nie może rozmawiać z Kasai do jutra rana. Postanowił więc wejść do pierwszego lepszego autobusu, który zobaczy przy przystanku. Bez względu na zmęczenie chłopak powoli podszedł do znaku drogowego oznaczającego przystanek i zaczekał. Wystarczyło parę minut, żeby jeden z darmowych autobusów miejskich podjechał tuż obok i zabrał Takashiego na przygodę w nieznane.
CZYTASZ
Despairful Begginings ~ tom 2.5 "The Voice of Despair"
ActionTom 2.5 opisuje historie bohaterów z 1 i 2 tomu przed akcją tomu 1, wyjaśniając dokładnie życie szkolne i to, jak wszystko dalej wyglądałoby, gdyby nie Tragedia Hope's Peak Academy. Keitaro Takashi, po dostaniu się do Hope's Peak Academy, staje prze...