Bolesna prawda

107 6 0
                                    


– Spójrz na to – powiedział Jack, klikając na jeden z plików. Na ekranie pojawił się szczegółowy raport o działalności mojego ojca. Okazało się, że ojciec nie tylko był jednym z liderów międzynarodowej siatki przestępczej, ale także używał fałszywej tożsamości przez całe życie.

– Twój ojciec naprawdę nazywał się Alessandro De Luca – powiedział Jack, patrząc na mnie z powagą. – Był jednym z najgroźniejszych przestępców w Europie. Używał wielu fałszywych tożsamości, aby ukryć swoją działalność.

Czułam, jak moje serce bije szybciej. Wszystko, co wiedziałam o swoim ojcu, okazało się kłamstwem. – Dlaczego nigdy mi o tym nie powiedział? – zapytałam, czując, jak narasta we mnie złość.

Percy, wyglądał na równie zszokowanego. – Alessandro De Luca... – szepnął, jego twarz była blada. – Nigdy bym się tego nie spodziewał.

Spojrzałam na Percy'ego, wciąż nie mogąc uwierzyć. – Wujku, ty też o tym nie wiedziałeś?

Percy westchnął ciężko, przecierając twarz dłonią.
– Fio, nie miałem pojęcia. Twój ojciec i ja... byliśmy rozdzieleni w dzieciństwie. Dorastaliśmy osobno i każdy z nas poszedł inną drogą. Zawsze próbowałem być lojalny wobec rodziny, ale on nie dawał mi pełnego zaufania.

Spojrzałam na Percy'ego, czując, jak narasta we mnie konfuzja i ból.
– Ale dlaczego? Co się stało, że wasze drogi tak się rozeszły?

Percy spojrzał na mnie z głębokim smutkiem w oczach.
– Twój ojciec był zawsze tajemniczy, nawet jako dziecko. Po tym, jak zostaliśmy rozdzieleni, zmienił się. Stał się ambitny i bezwzględny. Mieliśmy różne cele i wartości. Starałem się go wspierać, ale nigdy nie mogłem zaakceptować jego metod.

Czułam, jak moje serce bije szybciej. Każde słowo Percy'ego wbijało mi się w duszę jak nóż.
– A jednak nigdy nie myślałam, że to może być aż tak poważne. Zawsze wydawało mi się, że mimo wszystko jest w nim coś dobrego.

Percy pokiwał głową.
– To dlatego odsunąłem się od niego na pewien czas. Nie mogłem patrzeć, jak niszczy ludzi swoim zachowaniem. Ale nigdy nie przypuszczałem, że jest zamieszany w coś takiego.

Leo nagle przerwał nasze rozmyślania. – Chwileczkę, jest coś jeszcze. Coś, co zostało ukryte w kodzie plików. – Jego palce szybko przebiegły po klawiaturze, odsłaniając ukryty folder.

Folder zawierał wideo, które zaczęło się od ciemnej ulicy. Kamera drżała, ale po chwili obraz się ustabilizował, ukazując twarz mojego ojca, Alessandro, rozmawiającego z Emily, moją dawną przyjaciółką.
Kurwa

Emily wyglądała na zdenerwowaną. – Alessandro, moja rodzina popada w długi. Stracimy wszystko, jeśli nie znajdziemy pieniędzy.

Ojciec spojrzał na nią z zimnym uśmiechem. – Mogę ci pomóc, Emily. Ale musisz zrobić coś dla mnie.

Emily patrzyła na niego z nadzieją w oczach. – Cokolwiek, Alessandro. Powiedz, co mam zrobić.

– Pomogę ci, jeśli pozwolisz mi zniszczyć Fio – powiedział spokojnie Alessandro. – Potrzebuję, żebyś mnie wspierała i sabotowała ją na każdym kroku. Musi przegrać.

Emily wyglądała na zaskoczoną i zrozpaczoną. – Ale... Fio jest moją przyjaciółką. Jak mogę to zrobić?

Alessandro zmrużył oczy. – Jeśli chcesz, żebym ci pomógł, zrobisz to, o co proszę. Inaczej możesz pożegnać się z pomocą i swoją rodziną.

Emily spuściła głowę, jej ramiona opadły. – Dobrze, zrobię to – powiedziała cicho.

Alessandro kontynuował, jego głos był zimny i bezwzględny. – Musisz upewnić się, że Fio nigdy nie dowie się prawdy o mojej działalności. Jeśli się dowie, wszystko, co zbudowałem, runie. Zrozumiałaś?

Rose QuartzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz