Il tradimento di Matt

61 6 9
                                    

Cześć śnieżynki!
Jak póki co się podoba? ♥️

Samochody stały w rzędzie, silniki warczały, gotowe do startu. Powietrze wypełniał zapach benzyny, a reflektory oświetlały tor, nadając mu niemal surrealistyczny wygląd. Rascal siedział za kierownicą, jego twarz była skoncentrowana, a oczy pełne determinacji. Ja stałam na platformie, mocno trzymając się uprzęży, starając się zapanować nad drżeniem rąk.

Sygnał do startu rozbrzmiał, przerywając napiętą ciszę. Powietrze eksplodowało dźwiękiem ryczących silników i okrzyków tłumu. Samochody ruszyły z miejsca z niesamowitą prędkością, a ja poczułam, jak adrenalina wypełnia moje ciało. Serce waliło mi w piersi, a każdy oddech wydawał się trudny i wymuszony.

Platforma, na której stałam, zaczęła się poruszać razem z samochodem. Trasa była pełna ostrych zakrętów i niebezpiecznych przeszkód. Rascal manewrował samochodem z niesamowitą precyzją, omijając przeszkody i wyprzedzając innych kierowców. Czułam, jak każdy jego ruch jest pewny i kontrolowany, a ja musiałam tylko trzymać się mocno i ufać, że damy radę.

Pierwszy zakręt był ostry i wymagał precyzyjnego manewru. Rascal wziął go z perfekcyjną kontrolą, ale na platformie czułam, jak moje ciało przesuwa się na krawędź. Zacisnęłam dłonie na uprzęży, starając się utrzymać równowagę. Serce biło mi jak szalone, a oddech stał się płytki. Czułam, jak moje mięśnie napinają się, walcząc z siłą odśrodkową, która próbowała mnie wyrzucić.

W połowie trasy jeden z samochodów przed nami wpadł w poślizg, uderzając w barierę ochronną. Tłum krzyczał, a kawałki metalu i szkła rozprysły się w powietrzu. Rascal zareagował błyskawicznie, omijając wrak z minimalnym marginesem. Poczułam, jak zimny dreszcz przebiega mi po plecach, ale musiałam skupić się na utrzymaniu równowagi.

Kolejny zakręt był jeszcze trudniejszy. Rascal wziął go z niesamowitą prędkością, a ja poczułam, jak moje ciało niemal wylatuje z platformy. Czułam, jak siła odśrodkowa próbuje mnie zrzucić, ale trzymałam się desperacko, wiedząc, że nie mogę upaść. Moje palce bolały od zaciskania na uprzęży, a każdy mięsień w ciele był napięty do granic możliwości.

Na prostym odcinku przyspieszył, starając się wyprzedzić dwóch rywali. Jeden z nich próbował zepchnąć nas z toru, uderzając w bok naszego samochodu. Platforma zatrzęsła się niebezpiecznie, a ja poczułam, jak jedno z mocowań zaczyna się luzować. Serce biło mi jak oszalałe, ale wiedziałam, że muszę wytrzymać. W głowie kłębiły się myśli: "Nie mogę spaść, nie mogę się poddać".

Rascal zareagował błyskawicznie, uderzając w bok samochodu rywala i wyrównując nasz tor jazdy. Tłum krzyczał, a adrenalina wypełniała moje ciało. Wiedziałam, że musimy być ostrożni, ale każdy zakręt i każda prosta była pełna niebezpieczeństw. Czułam, jak pot spływa mi po plecach, a chłodne powietrze wbija się w skórę, przypominając o ryzyku, które podjęłam.

W jednym z zakrętów zobaczyłam, jak kolejny samochód traci kontrolę i uderza w barierę. Kierowca i pasażer zostali wyrzuceni z pojazdu, a ich ciała wylądowały na torze, musiał gwałtownie hamować i omijać ich, co sprawiło, że platforma zatrzęsła się jeszcze bardziej. Poczułam, jak siła odśrodkowa rzuca mnie na bok, ale trzymałam się desperacko, modląc się, żeby uprząż wytrzymała.

Próbowałam zapanować nad strachem, który ściskał moje serce, ale widok ciał na torze przypominał mi o brutalnej rzeczywistości tego wyścigu. Każda sekunda wydawała się wiecznością, a ja czułam, jak moje ciało walczy z każdym ruchem samochodu. Adrenalina mieszała się z czystym przerażeniem, ale musiałam ufać Rascalowi.

Przed nami był ostatni zakręt, najbardziej niebezpieczny na całym torze. Wiedział, że to nasza ostatnia szansa na wygraną. Zaryzykował i wziął zakręt z maksymalną prędkością, balansując na granicy kontroli. Czułam, jak moje ciało jest rzucane na wszystkie strony, ale trzymałam się z całej siły. W głowie miałam tylko jedną myśl: "Nie poddaj się, musimy wygrać".

Rose QuartzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz