Przez kilka następnych dni Kai z Zanem próbowali udowodnić Lloydowi prawdziwość tego co mówili. Śledzili April praktycznie wszędzie natomiast nigdy nie widzieli jej twarzy. Lloyd był coraz bardziej sceptyczny i coraz częściej myślał, że ta dwójka tak przechodzi żałobę i to co mówili jest wynikiem ich wyobraźni, a osoba którą śledzą jest losowa.
— Wiecie co nie wiem czy to jest April, ale ta osoba napewno coś knuje. — Stwierdził Lloyd. — Od tygodnia sprawdza Bibliotekę z zewnątrz i zapisuje coś na kartce. Nawet jeśli to nie ona, to i tak udaremnimy kradzież.
— Tyle, że to JEST ONA. — Kai też już był zirytowany. Lloyd tylko westchnął. Mistrz Ognia liczył, że Lloyd naprawdę im uwierzy, a czuł się aktualnie jakby był małym dzieckiem, a Lloyd zawiedzionym rodzicem.
— Słuchajcie!!— Zane uciszył ich i pokazał na April.
— Tak, yhym, wszystko już mam. Jutro się wybiorę. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to dostaniecie je jutro rano. Tak wiem co się stanie jak zawiodę.— Dziewczyna przejechała po nadgarstku.— Cześć.
— Czyli dziś w nocy.— Powiedział Lloyd.
— Nie wierzę, że April stała się złodziejem. — Westchnął Kai. — Co jej się stało..
— Kai, może to wcale nie on-
— Nie kończ tego nawet Lloyd. To ona.
***
April czeka już od 20 minut w zaroślach aż ostatnie osoby wyjdą z biblioteki. Ubrana jest w czarny strój przypominający strój ninja. Kiedy światła gasną w budynku, podchodzi do okna z zaplecza. Mocą wyłącza wszelkie kamery i uzbrojenia budynku. Powoli za pomocą mocy otwiera małe okno i wskakuje przez nie do środka. Cicho się przemieszczając, nie wydając najmniejszych szelestów, wchodzi do działu ksiąg niebezpiecznych. Każda książka jest przechowywana za szkłem i laserami. Jedno udało się pokonać. Wyłączone zasilacze przez April.
Rozglądając się znalazła pierwszą księgę. Telekinezą wysunęła szybę i wyjęła księgę.
— Jeszcze tylko kilka. — szepnęła sama do siebie.
Z resztą zrobiła tak samo. Już miała wychodzić.
— Gdzie się wybierasz?— Nagle przed nią pojawiło się trzech Ninja.
— Nie macie ważniejszych spraw do roboty? — zmarszczyła brwi. Nie miała czasu na to.
— Chronimy Ninjago przed takimi jak ty. — Powiedział pewnie Lloyd.
— To nie przede mną powinniście je chronić. — Prychnęła.
To zadziało się szybko. Dziewczyna w jednej chwili skoczyła nad Ninja i zaczęła uciekać. Pobiegli za nią. Uciekła w alejki biblioteczne gdzie starała się ich zgubić. Zwolniła. Zauważyła Zane'a w następnej alejce. Wspięła się na biblioteczkę, poczekała na odpowiedni moment i zrzuciła regały na Nindroida.
— Jeden z trzech załatwiony.
Upadek regałów był bardzo głośny. Dziewczyna rzuciła się do ucieczki. Lloyd z Kai'em biegli za nią coraz bardziej ją doganiając. Nagle Lloyd wypuścił kulę mocy i trafił w rękę dziewczyny.
— Stój!!!— Krzyknął Lloyd.
April podniosła się i złapała za ramię. Ninja są już bliżej. Chłopaki przygotowywali się do skoku. Byli coraz bliżej gdy nagle dziewczyna zamieniła się w fioletowy wir odrzucając Ninja na boki.
CZYTASZ
Storm | April | Ninjago
FanfictionApril - zwykła, pechowa dziewczyna o niezwykłych zdolnościach wpada w towarzystwo kilku idiotów (czyt. ninja). Jak potoczy się jej życie od nietypowego spotkania? Odkryje swój prawdziwy potencjał? Czy ktoś skradnie jej serce? #1 - ninjago 14.12.2020...