~•Perspektywa lucyfera•~
Szedłem sobie korytarzem aż nagle podbiegła do mnie moja księżniczka-tato! Zgadnij co
-co się stało księżniczko? Zapytałem
-robię przyjęcie
-to fajnie kaczuszko
-dobrze to idę szykować się pa, pa
-pa, pa słonkoOdeszła od Charlie i poszedłem do pokoju się przygotować
^~TIME SKIP NA PRZYJĘCIU~^
~•Perspektywa alastora•~
Charlie zaprosiła mnie na te przyjęcie nie chciało mi się iść ale muszę, bo konkuruje z lucyferem nie lubię go.
Zobaczyłem że król piekła siedzi przy barze i pije oraz chyba rozmawia z huskiem, więc podszedłem do niego
-witaj wasza niskość
-wal się, gdyby nie Charlie to bym cię zabiłWarknął Lucyfer
-czego chcesz?
-nic... Tak sobie tylko przyszedłemZrobiłem swoją demoniczne formę
- a co ?... Nie mogę
-nie boję się ciebie przerośnięty jelonku heheheLucyfer odszedł od baru a moje uszy Okłapły i się zarumieniłem
Husk to zobaczył i powiedział
-ktoś tu chyba się zakochał
-coś ty powiedział ?
-uhh no ja emmm
-JESZCZE RAZ TAK DO MNIE POWIESZ TO WYRWĘ CI PŁUCA I WYTRĘ TOBĄ PODŁOGĘ
-p-przepraszam j-już nie b-będęOdszedłem od baru i poszedłem o charlie
~•perspektywa lucyfera•~
Odszedłem od baru i zacząłem mamrotać pod nosem
-ha ,ha, ha jelonek ,to było całkiem słodkie . CZEKAJ CO JA GADAM TO NIE BYŁO SŁODKIE CO JA MÓWIĘ
kłóciłem się sam ze sobą
Czy ja się zakochałem w radiowym demonie? O nie co ja powiem charlie?!
Pomyślę o tym przy jakimś drinku jak jelonek odejdzie od baru
-------------------------------------------
Hejka ,przepraszam za błędy
Postaram się codziennie pisać
Pa pa miłego dnia, nocy . <3
CZYTASZ
radioapple jesteś mój ,królu
Short Storyto zwyczajna historia radioaple , ponieważ nie mam pomysłu ( odrazu powiem że będą przepraszam :) )