~•perspektywa lucyfera•~
Obudziłem się na alastor-że dotknąłem jego ucho a ono śmiesznie podskoczyło
Nagle alastor złapał mnie za rękę
-ej
-co kaczuszko
-puszczaj
-bo co?
-bo chcę
Proszę
-ehh okej
-mam putanie
-tak? Kaczuszko
-masz uszy co nie
-tak ... A co
-to pewnie masz ogon
-tak
-mogę dotknąć
-ugh okej~•perspektywa alastora•~
Zrobiłem się czerwony na twarzy
Ale wstałem i podniosłem lekko koszulę z tyłu i odsłonił się mały czerwony ogonLucyfer odrazu zaczą go dotykać i gładkać .
-ale słodki
-aha
-sorki po prostu masz taki słodziudki ogonek
-dobra już wystarczySpuściłem koszulę z powrotem i poszedłem się umyć
~•perspektywa lucyfera•~
Kiedy alastor poszedł nie miałem już co robić więc postanowiłem że pujdę do mojej księżniczki
Kiedy zaszedłem do pokoju charlie zobaczyłem że jej tam nie ma
Poszedłem do salonu tam leżała charlie z vaggie
Vaggie spała a charlie coś oglądała
-hej księżniczko
-hejka tato
-co sobie robisz?
-ummm oglądam
-dobrze
-tylko ciszej bo vaggie śpiZciszyłem ton głosu
-dobrze
-prawda że ona jest słodka
-takNagle z nikąd za charlie staną alastor
-AAAAAA
Vaggie podskoczyła
-co się stało ?
-alastor za mną stoi
Przestraszyłam się-a właśnie , księżniczko
-tak? tato
-masz teraz dwóch ojców
-JejCharlie aż podskoczyła i przytuliła alastora
Słodko to wyglądało, chociaż alastor nie za bardzo lubi dzieci
Podszedłem do nich i też się przytuliłem
~•perspektywa charlie•~
Przytulanie było bardzo miłe pokazałam ręką dla vaggie żeby też przyszła ale ona spojrzała niepewnie na alastora
-alastor nic ci nie zrobi to teraz mój tata
-no dobrzeVaggie też się przytuliła to było bardzo słodkie teraz tworzyliśmy prawdziwą rodzinę .
------------------------------------
Hejka nie mam dalszych pomysłów
Pamiętajcie aby pisać propozycje w komentarzach a ja postaram się wszystkich użyć mam nadzieje że podoba wam się ma razie i nie jest przynudzająca papatki.
CZYTASZ
radioapple jesteś mój ,królu
Short Storyto zwyczajna historia radioaple , ponieważ nie mam pomysłu ( odrazu powiem że będą przepraszam :) )