~•perspektywa alastora•~
Niffty położyła się w sirodku pomiędzy mną i lucyferem i nas przytuliła
-wszystko będzie dobrze
-dziękuje nifftyOdezwał się lucyfer
-chcecie zobaczyć moją kolekcje robaków
-ummm nie podziękuję
-oczywiście nifftyLucyfer brzydził się robali i takich innych ale ja lubiłem jak niffty pokazuje mi swoje zainteresowania .
Niffty zeskoczyła z łóżka i za 5 min przyszła z robakami i kawałkiem futra valentino
-proszę
-brawo niffty mam dla ciebie zadanie
-jakie ?
-chcesz może rozwalić twarz vox-a?
-oczywiścieNiffty wybiegła z pokoju a angel poszedł za nią
~•perspektywa lucyfera•~
-wiesz co jelonku
-tak? Kaczuszko
-idę do charlie
-dobrze ja jeszcze trochę polerzę
-dobrzeWyszedłem z pokoju i zapukałem do charlie
-kto tam?
-twój tatuś skarbie
-idź sobie!
-księżniczko proszę
-okej wejdźWszedłem do pokoju a charlie przytulała się do vaggie
-księżniczko przepraszam cię ale to nie takie proste
-ZOSTAWIŁEŚ MOJĄ MAMĘ DLA JAKIEGOŚ GŁUPIEKO RADIOWEGO DEMONA
-księżniczko twoja mama prawdo podobnie nie przyjdzie zostawiła nas 7 lat temu ona pewnie już o nas zapomniała kaczuszkoCharlie się rozpłakała
-tato na prawde dlaczego mama mnie zostawiła
-nie wiem księżniczko choć się przytulCharlie podbiegła do mnie i mnie przytuliła
Lzy charlie padały mi na koszulę
-ciii moja biedna księżniczka
-tato... kim jest dla mnie alastor?
-ummmm nawet nie wiem
-okej, a może alastor może być moim tatą
Fajnie by było w końcu mieć dwóch rodziców
-dobrze córeczko~•perspektywa alastora•~
Leżałem tak aż lucyfer przyszedł i usiadł na moje kolana okrakiem
-chcesz być ojcem?
-C-CO?zaczerwieniłem się
-A-ALE TAK SIĘ N-NIE DA
-no proszę ,charlie by chciała mieć dwóch ojców
-a-aha , okej
- dziękujęLucyfer dał mi buziaka w policzek i położył się na mnie
To było takie słodkie.
Zacząłem go głaskać po głowie i czytać książkę a on wtulał się we mnie .------------------------------------
Hejka wszystkim postaram się pisać kilka rozdziałów co dzienniePapatki miłego dnia,nocy
Pamiętajcie o wysyłaniu pomysłuw na dalsze rozdziały .
CZYTASZ
radioapple jesteś mój ,królu
القصة القصيرةto zwyczajna historia radioaple , ponieważ nie mam pomysłu ( odrazu powiem że będą przepraszam :) )