Sentinel i Franz podjechali pod dom Igora..
-O kogo widzę tutaj.. Sentinel i Franz witajcie!! - wita się Igor
-No witaj stary w końcu cię widzę- odpowiada Sentinel
Z domu Igora wychodzi Holender
-Holender? - pyta zdziwiony Sentinel
-Tak, to ja - odpowiedział
-No właśnie nie mówiłem o tym,jest tutaj on.. musimy ci coś wyjaśnić - mówi Franz
-No dobra.. - odpowiada Sentinel
Wszyscy wchodzą do domu Igora i siadają przy stole i tłumaczą Sentinelowi sprawę z MBS..
-Sentinel wysłuchaj teraz mnie spokojnie - to ja wtedy doniosłem na was na gliny, ale jest temu ku temu powód, a nawet więcej - tłumaczy spokojnie Holender
-Jak kurwa doniosłeś?! - krzyczy Sentinel
-Uspokój się wysłuchaj mnie, to jest ważne kurwa - odpowiedział nerwowo
-Słucham.. - odpowiedział zrezygnowany
-MBS dalej funkcjonuje.. władzę przejął brat tego Strzeleckiego - Michał. Mamy dużo już o nim informacji także nie będzie z niczym problem, ale musisz uważać bo prędzej czy później mogą cię śledzić i podjechać i zaczepić, żebyś oddawał im kasę, która poleciała z dymem jak autobus wybuchł z Zenkiem i się okazało, że tam było z 15 milionów złotych, i słyszałem jak mówili, że gdy tylko wyjdziesz to będziesz bulić i cała reszta - opowiada Holender
-Ja pierdole, ja nie mam przecież kasy i co teraz?? - pyta spanikowany Sentinel
-Tu się nie martw.. załatwiłem konwój z broniami, nożami, sprzęt wojskowy, kastety no wszystko co się da i uciekamy do Afganistanu.. - mówi Krzywy
-Pojebało was do Afganistanu?! - pyta zdenerwowany Dominik
-Spokojnie kurwa mać, daj mi dokończyć.. wszystko jest przygotowane tylko najważniejsze, żebyś udawał, że im zapłacisz a tak naprawdę chuja im damy - najważniejsze to, żeby się nie dowiedzieli, że spierdalamy do Afganistanu, a dokładniej do Konduz blisko granicy z Tadżykistanem. Musimy poczekać, aż wszyscy wyjdą na wolność a Vitalina z psychola. Marcin się nią opiekował cały czas dlatego chce się już szybko wypisać bo wie, że wyszedłeś i ją zabieramy - tłumaczy Krzywy
-No dobra, a co z Al Kaidą? Albo ISIS? - pyta
-Jak dojedziemy już tam to zobaczysz co mam fajnego ukrytego z czasów wojny - odpowiada z uśmiechem Franz
-No obyśmy kurwa nie wpadli w coś znowu.. - odpowiada lekko zdenerwowany Sentinel
-Nic się nie bój serio, jutro zbieramy wszystkich i za 2-3 dni stąd wyjeżdżamy - uspokaja Krzywy
-No dobra, a gdzie nocujemy teraz? - zapytał
-Możecie tutaj przecież ziomki - mówi Igor
-To dobrze, dziękuję ci bardzo - odpowiedział ze spokojem Sentinel
-No przecież jesteśmy ziomki stary
-Dobra myślę, że chyba już wszystko jasne - ja się zbieram, ale jeszcze się zobaczymy przed wyjazdem, trzymajta się - żegna się Holender
Holender wstaje od stołu i kieruje się do wyjścia z domu Igora
-Dowidzenia Holender, tylko co z toba potem będzie jak nas tu w Polsce nie będzie? - zapytał Sentinel
-Wyjadę do mojej ojczyzny czyli Szwecji, ale to dopiero jak już tam dojedziecie, żeby mieć pewność - odpowiada Holender
-Rozumiem, trzymaj się Holender - żegna się
-Wzajemnie, i nie nazywaj mnie konfidentem bo to zrobiłem dla waszego dobra - uspokaja Holender
-Jasne i wybacz poniosło mnie po prostu.. - odpowiedział lekko ze wstydem Sentinel
-Nic się nie stało, żegnajcie
Holender wyszedł z domu..
-Ty Franz no, ale przecież wiesz, że kobiety tam mają raczej przejebane w takim kraju.. to co z Vitaliną i Olą? - zapytał niepewnie Dominik
-Mordo, przecież ja się na to też przygotowałem, co ty kurwa myślisz, że jestem idiotą? Mam hidżaby i bandany na takie przypadki oraz mam tam ziomków Polaków z wojny jak i Arabów wiedzą, że tu przyjedziemy. Przecież w Konduzie mają duży dom i tam właśnie pojedziemy do nich. Spokojnie wszystko opanowane - odpowiada Krzywy ze spokojem
-No dobra, widzę, że przewidujesz wszystko - odpowiada z Sentinel
-No i jeszcze jak - odpowiedział Krzywy
Franz wyciąga z plecaka wódkę i kieliszki plastykowe i polewa Dominikowi i Igorowi oraz sobie..
-To co zdrowie za nas - mówi Krzywy
-Jezu znowu wóda.. - odpowiedział zdezorientowany Sentinel
-Nie marudź, no kurwa raz na ruski rok możesz napić się ten jeden kieliszek - mówi Krzywy
-No dobra jezuu - mówi przewracając oczami Dominik
Chłopaki wypili po kieliszku i spędzają spokojnie czas dopóki jeszcze mogą. Po paru godzinach idą się przespać..
![](https://img.wattpad.com/cover/372841247-288-k688540.jpg)
CZYTASZ
W imię odwagi 2 - Ucieczka z Afganistanu (18+)
ActionSentinel po 6 latach odsiadki za dobre sprawowanie i przekupienie służby więziennej łapówkami przez Krzywego wychodzi na wolność i spotyka od razu Franza, który proponuje wyjazd do Afganistanu. Dominik jeszcze nie wie, że ponownie zmierzy się z MBS...