W imię odwagi 2 - Ucieczka z Afganistanu (18+)

Rozdział XIII: Przeprowadzka w cudzysłowie

[W pustostanie; 30 min przed wywozem SGS do Belgradu]

Michał przychodzi do budynku z przetrzymywanymi przyjaciółmi Sentinela, gdzie już czekają na niego Balka, Holender, Pirowiak i Koślak

-No jestem już - mówi Michał

-Wreszcie czekaliśmy, żebyś se zobaczył atrakcje - odpowiedział Koślak

-Kurwa wypuście nas no do chuja - przerywa Tomek

Koślak bierze siekierę, z torby i podchodzi do Tomka. Chwyta z całej siły jego prawą dłoń i odcina mu ją, zadawając mu okropny ból.. krzyczy i zwija się

-Kurwa coś ty mi zrobił, ja pierdole moja ręka.. - mówi z płaczem Tomasz

-I chuj ci do tego, masz jeszcze lewą - odpowiada arogancko Koślak

-Pożałujecie gnoje, zobaczycie - mówi Sentinel

-A chcesz też dostać, tylko prosto w łeb? - pyta wyższym tonem Michał

Sentinel zaniemówił wiedząc, że ryzykuje..

-Tak myślałem, pakować ich do busa - dokończył

Koślak, Balka i Pirowiak nakładają worki wszystkim na głowie i zabierają trzymając za barki do czarnego busak, aby ich powoli wynosić do Serbii. Holender także chce pomóc w wynoszeniu ich, ale przerwał to Michał..

-Chodź na pare słów - przerwał Michał

Holender i Michał czekają, aż wyjdzie Koślak i reszta i rozpoczyna się rozmowa o zabójstwie Marii

-Co się stało z ciotka i dlaczego uniknąłeś rozmowy ze mna jak rano przyszedłem do twojego domu oraz czemu Kacperek był przestraszony - spoważniał Michał

-No do pracy poszła, a gdzie? - odpowiedział Holender

-Nie wkurwiaj mnie, co ty odjebałeś człowieku zabiłeś moją ciocię, która wychowywała wraz wspólnie z toba mnie i Bartka.. co ci kurwa strzeliło do tego zachlanego łba?! - pyta zdenerwowany Michał

-Chuj ci do tego - odpowiada chamsko Władek

-Ty mów mi co jest grane tutaj, bo ci ze startu przypierdole i tyle będzie, pasuje? - mówi już zniecierpliwiony Michał

-Michał...

-Co?

Holender uderza z zaskoczenia w krocze Michała i upada na kolana

-Pogadamy jak już dojedziemy do Belgradu, a i gówno ci do tego co zrobiłem - ostrzega Władek

-Zobaczymy, gnoju - odpowiada cichszym głosem Michał

Holender wychodzi z budynku i idzie wsiadać do busa, Michał po chwili wstaje i dołącza do reszty..

-Wszyscy siedzą? - pyta Holender

-Naturalnie - odpowiada spokojnie Koślak

-Jedziemy i daj znać Kadirowi, że już odjeżdżamy i niech będą powoli też ogarniać Krzywego i całą jego żałosną arabską mafie - prosi Holender

Koślak wysyła wiadomość do Kadira, żeby zaczynali powoli robić napad na wille, gdzie przebywa Krzywy, Ola, Vitalina i reszta znajomych..

Teraz u terrorystów w Afganistanie..

(dialog po arabsku)

-Mahdi, mam wiadomość od Koślaka, że już jadą.. lecimy na tę willę - mówi Kadir

-Przyjmuję - odpowiedział Mahdi

Mahdi zawołał resztę terrorystów i wsiadają do czarnych samochodów i jadą prosto do posiadłości znajomych Krzywego..

U Pawła i jego kolegów..

Ciwas widząc, że MBS odjechało z chłopakami, od razu przekazuje informacje do Krzywego

-Ola, Vita.. to już czas.. jadą, pilnujemy się - mówi Krzywy

Krzywy macha do Eryka, że terroryści już po nich.. Eryk kiwa głową, że rozumie informację..

-Uwaga, Krzywy dał znać za niedługo mogą te śmiecie przyjechać - ostrzega Eryk wszystkich

Wszyscy szykują się do nadejścia terrorystów i cierpliwie czekają..

-Kurwa, będzie rzeź - panikuje Paulina

-Musimy dać radę, nie poddajemy się - uspokaja Eryk

W konwoju

-Ej, jakoś ciary mi przechodzą - niepokoi się Vitalina

-Dziewczyny wiem, że będzie masakra, ale będzie w końcu lepiej, no kurwa musimy dać radę - motywuje Krzywy

-Racja, nie dajmy się rozjebać jakiś skurwielom - potwierdza Ola

Eryk zauważa nadjeżdżające samochody 50 metrów dalej z lornetki, od razu podbiega do drugiego okna gdzie widać Krzywego i informuje gestami o sytuacji

-Eryk pokazuje, że jakieś auta już nadjeżdżają. Musimy tutaj siedzieć, i załóżcie hidżaby teraz, bo potem jak będziemy jechać to się mogą przyjebać o to - mówi Krzywy

-Mamy jakieś szmaty zakładać? - pyta Vita

-Błagam was, to dla waszego dobra - mówi Krzywy

Ola i Vitalina postanawiają ubrać czarne hidżaby, które zasłaniają twarze i czekają dalej cierpliwie na napastników..