Więc, spałam, tak spałam. Czas przeszły, ponieważ ktoś musiał jak zawsze mnie obudzić.
Poczułam ciągnięcie za rękę a po chwili leżałam już na podłodze. Lekko otworzyłam oczy i popatrzyłam w górę gdzie zobaczyłam uśmiechniętą twarz różeta.
-Pytanie po co?- zapytałam dość ostro
Sorry ale ludzi a przynajmniej mnie tak się nie budzi
-Bo lubię- odpowiedział z uśmiechem
-A wiesz co ja lubię?- zapytałam i stanęłam przed nim a chłopak pokiwał przecząco głową - to
I w tej chwili zamachnęłam się dość mocno i uderzyłam chłopaka z całej siły z liścia. Chłopak odchylił głowę w bok i cicho jęknął z bólu, ja natomiast podeszłam do szafy i wyciągnęłam ubrania na dzisiaj, wzięłam kosmetyki i poszłam do łazienki. Zamknęłam drzwi i popatrzyłam w lustro.
Zrobiłaś to dziewczyno
Uśmiechnęłam się zwycięsko i zrobiłam to co miałam zrobić, po czym wyszłam z łazienki i zeszłam na dół gdzie zobaczyłam Nancy która patrzyła się na mnie zabójczym wzrokiem.
-Hejka co tam?- zapytałam lekko zestresowana
Już po mnie, miło było was znać
-Czemu uderzyłaś Jeremiah'a?- zapytała dość ostro
Nigdy tak nie podniosła tonu...
-Bo mnie zrzucił z łóżka!- próbowałam się jakoś wytłumaczyć
Spojrzałam w bok i zobaczyłam, że chłopak patrzy na mnie z wrednym uśmiechem.
Mogłam mu mocniej przywalić
-Jasne ale masz go przeprosić - powiedziała do mnie
-Nie ma takiej opcji Nancy - przytuliłam ją na pożegnanie i wyszłam z domu biorąc przy okazji plecak
Założyłam kaptur na głowę, żeby nie było widać moich cudownych włosów. Po piętnastu minutach drogi byłam przy szkole i idealnie w tym momencie co weszłam do środka usłyszałam dzwonek na lekcje.
Weszłam do klasy i usiadłam obok Avy, która ściągnęła mi kaptur z uśmiechem. Na szczęście nikt z klasy nie zwracał na to już uwagi.
-Ej pasują ci takie włosy - powiedziała dziewczyna z uśmiechem - może walnę się na takie same
Popatrzyłam się na nią zdziwiona
-Nie rób tego- powiedziałam poważnie- to jest trwała
Gdy to powiedziałam dziewczyna zaczęła się głośno śmiać ale kopnęłam ją lekko w kostkę jak zobaczyłam nauczyciela wchodzącego do klasy. Dziewczyna złapała się za kostkę a nauczyciel zaczął lekcję
Wszystko było idealnie aż do lekcji wf-u...
***
Przebrałam się w strój i czekałam na nauczyciela. Po chwili wszyscy już weszli i stanęliśmy w rzędzie-Dzisiaj gramy w siatkówkę- powiedział nauczyciel patrząc na nas- wybiera Jeremiah I... Luke
Chłopaki stanęli przed nami i przejrzeli wszystkich wzrokiem.
-Stacy - powiedział z uśmiechem Jere
Nienawidzę cię
Stanęłam obok niego przy tym wbijając mu palec w żebra przez co chłopak lekko się zwinął z bólu
Uwielbiam to robić
Uśmiechnęłam się zwycięsko i gdy już wszyscy zostali wybrani ustawiliśmy się po wybranych stronach boiska i zaczęliśmy grę. Po chwili była moja kolej na serwowanie oczywiście nie byłabym sobą gdybym czegoś nie zrobiła a tak się złożyło że przede mną stał Jere. Podrzuciłam piłkę do góry i uderzyłam z całej siły, piłka sie obkręciła i uderzyła z całej siły w głowę chłopaka.
CZYTASZ
Zaufaj mi
Teen FictionCzy może być coś gorszego niż strata rodziców? Strata przyjaciół? I samej siebie? Stacy była kiedyś szczęśliwą i pogodną nastolatką ale w jednym dniu jej życie wywróciło się do góry nogami. Straciła w wypadku samochodowym dwie najważniejsze osoby w...