41

10 2 1
                                    

Słońce wschodziło nad miastem, a Lena, mimo zmęczenia, wstała wcześnie, przygotowując śniadanie dla rodziny. Każdy dzień był nowym wyzwaniem, ale czuła, że zbliżają się do rozwiązania zagadki, która ciążyła na ich życiu od tak dawna.

„Mamo, co dziś robimy?” – zapytała Amelia, podbiegając do niej z uśmiechem.

„Dziś mamy gościa, który bardzo cię ucieszy” – odpowiedziała Lena, uśmiechając się tajemniczo.

Amelia i Wiktoria spojrzały na siebie z ciekawością, a Szulc, który właśnie schodził po schodach, spojrzał na Lenę z pytaniem w oczach. „Kogo się spodziewamy?”

„Ania wraca” – powiedziała Lena. „Wróciła z zagranicy i chce nas odwiedzić. Ma dla nas ważne informacje.”

Amelia i Wiktoria pisnęły z radości, skacząc wokół stołu. Ania była dla nich jak starsza siostra, a jej obecność zawsze wprowadzała radość i spokój. Szulc uśmiechnął się do Leny, a w jego oczach pojawiło się zrozumienie. „To świetnie. Może jej informacje pomogą nam zrobić kolejny krok naprzód.”

Kilka godzin później, kiedy rodzina zebrała się w salonie, usłyszeli dzwonek do drzwi. Lena otworzyła drzwi i zobaczyła Anię, uśmiechniętą i pełną energii, mimo długiej podróży. Przytuliły się mocno, a Lena poczuła, jak ciężar ostatnich dni zaczyna ją opuszczać.

„Dobrze cię widzieć, Aniu” – powiedziała Lena, wpuszczając ją do środka.

Ania uśmiechnęła się, witając się z resztą rodziny. „Tęskniłam za wami wszystkimi. Mam dla was kilka ważnych informacji, które zdobyłam podczas mojego pobytu za granicą. Ale najpierw opowiedzcie mi, co u was.”

Usiedli przy stole, pijąc herbatę i rozmawiając o ostatnich wydarzeniach. Ania słuchała uważnie, a potem podzieliła się swoimi odkryciami. „Podczas pobytu w Europie, udało mi się dotrzeć do kilku osób, które miały kontakt z tą organizacją. Okazuje się, że ich sieć jest znacznie większa, niż myśleliśmy. Mają swoje kontakty w wielu krajach, ale odkryłam coś, co może nam pomóc.”

Lena nachyliła się do przodu, pełna napięcia. „Co takiego?”

„Znalazłam dokumenty wskazujące na istnienie tajnego archiwum, w którym przechowują wszystkie swoje plany i informacje. Jeśli uda nam się tam dostać, możemy zneutralizować ich działania i ochronić nie tylko nas, ale i innych.”

Wszyscy spojrzeli na siebie z nową nadzieją. Szulc podszedł do Ani, kładąc rękę na jej ramieniu. „To ogromny przełom. Dzięki tobie mamy szansę zakończyć to wszystko raz na zawsze.”

„Musimy działać szybko” – dodała Lena. „Nie możemy pozwolić, by te informacje wpadły w niepowołane ręce. Ania, czy masz jakieś konkretne wskazówki, gdzie to archiwum może się znajdować?”

Ania skinęła głową, wyjmując mapę. „Wszystko wskazuje na to, że archiwum znajduje się w starym zamku na południu. To dobrze strzeżone miejsce, ale mam kontakt, który może nam pomóc się tam dostać.”

Lena poczuła przypływ adrenaliny. „Zorganizujemy operację. Musimy być dobrze przygotowani i działać z zaskoczenia. Ania, twoje informacje są bezcenne. Razem możemy to zrobić.”

Wieczorem, po intensywnym dniu planowania, Lena i Ania siedziały na tarasie, patrząc na zachodzące słońce. „Dziękuję, że wróciłaś” – powiedziała Lena, jej głos pełen wdzięczności. „Nie wiem, co byśmy bez ciebie zrobili.”

Ania uśmiechnęła się do niej, chwytając jej rękę. „Jesteśmy rodziną. Zawsze będę tu dla was. Razem pokonamy każde przeciwności.”

Następnego ranka, kiedy słońce wschodziło nad miastem, Lena czuła się silniejsza niż kiedykolwiek. Z Anią u boku i wsparciem rodziny, była gotowa stawić czoła kolejnym wyzwaniom. Wierzyła, że razem odkryją prawdę i zapewnią bezpieczeństwo wszystkim, których kochają. Przed nimi był długi i niebezpieczny dzień, ale byli gotowi na wszystko

Liczysz się tylko ty-Lena i SzulcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz