---------------------------------------------------------Hej, tu ame. Mam nadzieję, że dzisiejszy rozdział wam się spodoba.
Z góry przepraszam za błędy;)
Miłego czytania💕
---------------------------------------------------------
Pomalowałam rzęsy, zrobiłam delikatną, brązową kreskę oraz pomalowałam usta przeźroczystą pomadką. Założyłam złote kolczyki z kryształkiem oraz złoty naszyjnik, który był w kształcie jajka ale można było go otworzyć a w środku było zdjęcie mnie, mojej mamy, taty, dziadka i babci. Poszukałam się perfumami po czym spakowałam wszystkie wyciągnięte rzeczy do torby.
Wyszłam z łazienki i podeszłam do szafki nocnej, na której leżał mój telefon.
- Do zobaczenia, telefonie. - zaśmiałam się pod nosem i wyłączyłam urządzenie po chwili chowając go do szuflady szafki nocnej.
Jeszcze ostatni raz spojrzałam na mój pokój i po chwili zamknęłam drzwi. Powoli taszcząc ciężką torbę zeszłam na dół.
- Kochanie, chodź zjeść. - krzyknęła z kuchni mama.
Postawiłam torbę obok drzwi wejściowych i skierowałam się do jadalni. Usiadłam przy stole gdzie siedziała już babcia. Między nami była niezręczna cisza, więc zjadłam szybko i po chwili weszłam z jadalni.
Siedziałam w wejściu oraz patrzyłam czy limuzyna już nie podjechała.
Pomyśleć, że jeszcze kilka godzin temu miałam normalne życie i nie spodziewałam się tego co się stanie. Teraz jadę do magicznego świata uczyć się w magicznej szkole.
Super...
To jest chore...
Dziwne...
Niemożliwe...
Niestworzone...
Ale właśnie to teraz przeżyje...
Lub nie...?
- Daphne. - moje zamyślenie przerwała mama, która stała w drzwiach wejściowych do salonu razem z babcią.
- Hm? - zapytałam spoglądając na nie.
- Będziemy tęsknić. - powiedziała a jedna łza spłynęła po jej policzku.
- Ja też będę tęskniła. - powiedziałam mimowolnie też puszczając kilka łez z oczu. Podeszłam do kobiet i objęłam je obie.
- Pamiętaj, że zawsze możesz pisać do nas listy. - powiedziała mama.
- Listy? - zapytałam.
- W Avril wysyła się listy. - wytłumaczyła.
- Aha. W sumie czego mogłam się spodziewać jeśli w liście było napisane "zakaz używania sprzętów elektronicznych". Kocham was. - powiedziałam po chwili jeszcze raz je przytulając.
- My ciebie też. - powiedziała tym razem babcia.
Odwróciłam się w stronę drzwi aby zobaczyć czy samochód już nie podjechał. Gdy zobaczyłam samochód zdałam sobie sprawę, że to ostatnie sekundy z babcią i mamą na kilka miesięcy.
- Będę tęsknić. - wypuściłam z oczu jeszcze więcej łez niż wcześniej.
- My też, kochanie. - powiedziała mama. Obejmując mnie ostatni raz mocno. Podeszłam do babci i też ją objęłam. Pociągnęłam nosem oraz wytarłam łzy. Na całe szczęście mój tusz był wodoodporny więc się nie rozmazałam.
CZYTASZ
The Dragon Academy. [16+]
FantasyDaphne Ryen White, piętnastoletnia dziewczyna dostaje się do szkoły magii. Poznaje tam nowych przyjaciół oraz grupę chłopaków, którzy stają się jej wrogami. Jak się okazuje potem ich rodzice są złoczyńcami czyli najwyżej postawionymi ludźmi w Avril...