/*8*\Kłótnia/*8*\

64 6 19
                                    

Pov. Polska.
[Litwa]-Polska, płaczę się jak jest się smutnym. Jesteś smutna?

[Polska]-Nie, ale tyle wspomnień do mnie wróciło

Już zostały już nasze dawne pokoje, bo resztę zobaczyliśmy.

[Węgry]-Może krótka drzemka?

Wszyscy się zgodziliśmy na ten pomysł. Poszliśmy do pokoi. Poczekałam 30 minut. Zeszłam na dół ubrałam buty I wyszłam z domu. Poszłam do sklepu. Kupiłam wodę, chleb, mleko, masło, szynkę, parówki, warzywa, owoce, soki, kurczaka, i wszystko co niezbędne. Wieziełam siatkę z torebki. Wszystko spakowałam i wróciłam do domu. Zrobiłam każdemu kanapki. Zjadłam sobie jedną preznaczoną dla mnie. Chciałam pójść sobie coś włączyć na telewizorze, ale coś mnie powstrzymało.

[Łotwa]-Co myślisz, że jak każdemu zrobisz śniadanie to będą dla ciebie mili?-Powiedziała wrednie.

[Polska]-J-ja ci nic nie z-zrobiłam. Cz-czemu jesteś taka dla mnie? Z-zrobiłam, żeby jak się o-obudzili mieli co j-jeść.

[Łotwa]-Co boisz się? Tak powinno być. Jesteś zwykłą idiotka, której nic się w życiu nie udało i była przypadkiem.

[Polska]-Nie jestem idiotką! Mam pracę, braci, dom, psa, rodzinę i przyjaciół. Czego mogę chceć więcej co?

[Łotwa]-Nastawię wszystkich tak, żebyś była sama do końca życia. Mogę Ci je jeszcze skrócić jak chcesz.

Puściła mnie już. Rzuciłam się na łóżko i zaczęłam płakać. Jesteś idiotką. Jesteś nieudacznicą. Cały czas mi to po głowie chodziło. Po godzinie przyszedł do mnie Austria.

[Austria]-Przyjdziesz na chwilę na dół? Proszę.

Poszłam z nim na dół. Przywitała mnie kłótnia.

[Litwa]-Ah tak?! Moja dziewczyna co najmniej myśli o innych i zrobiła zakupy i kanapki!

[Węgry]-Gówno zrobiła!

[Litwa]-Jakbyś mi dał Polskę po śmierci ojca to by była wychowana!

[Węgry]-Sam jej nie chciałeś, bo chciałeś się pracą zająć!

[Polska]-ZAMKNIJCIE SIĘ OBYDWOJE!!!-Od razu przestali się kłócić i popatrzyli na mnie.-JA ZROBIŁAM ZAKUPY, JESTEM WYCHOWANA, ONA MNIE WYZYWAŁA OD IDIOTEK I NIEUDACZNIC, ONA GROZIŁA MI ŚMIERCIĄ, A WY? A WY MACIE CZELNOŚĆ O OJCU MÓWIĆ!!!

Wydarłam się na nich. Ostatnią część krzyczałam z łzami w oczach.

[Łotwa]-Jak tak możesz kłamać?!-Krzyknęła i wtuliła się w ramię Litwy.

Obydwoje chcieli wytłumaczenia więc poszłam po paragon. Potem włączyłam ostatnie nagranie z dyktafonu, gdzie mówiła mi te rzeczy.

[Litwa]-Skarbie uspokój się, spokojnie nie możesz się w ciąży denerwować.

[Węgry]-W ciąży? Jeszcze jakby to twoje dziecko było.

[Polska]-Zamknijcie się wszyscy i do swoich pokoi!

Każdy poszedł do pokoju. Opadłam na kanapę. Przyszła do mnie Misia i położyła głowę na moich kolanach.

[Polska]-Misia, co ja mam robić? Chciałam miło spędzić czas, ale oni Ewidentnie mają inny plan.

Pov. Węgry
Musimy jej to jakoś wynagrodzić.

[Litwa]-Jakieś pomysły?

[Węgry]-Ona bardzo lubi spędzać czas razem.

[Litwa]-Razem z kim?

[Węgry]-Ogólnie.

[Łotwa]-A może by tak do galerii.

Zajmij sie mną ~gerpol~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz