*Uzi trzyma na rękach swojego pająka-klucz do laboratoriów*
Lizzy: Nie wiedziałam, że masz zwierzaka
Uzi: To nie jest zwierzak! Zwierzęta to bezsensowa odpowiedzialność, nic nie dają i tylko pasożytują na swoich właścicielach!
Lizzy: *odwraca się i patrzy na Samantę bawiącą się z Pysznikiem*
Lizzy: To ma jakieś imię? *odwraca się do Uzi dającej pająkowi kwiatka i robiącej mu zdjęcia*
Uzi: Cierń

CZYTASZ
Talksy z Antybohaterki
FanfictionŻeby nie zaśmiecać tym książki, oto co się dzieje poza waszymi oczami, jako czytelników. Po ludzkiemu, kulisy mojej książki Uwaga! Poza książką nie mam wpływu na to jak zachowują się postacie, podczas kulis oraz kiedy nie robimy historii, dlatego mo...