Uzi: Mam rozkminy...
Belka: Nie, tylko nie to...
Uzi: Jakbyście przed kimś uciekali, ale nigdzie nie byłoby bezpiecznego miejsca, gdzie byście się schowali?
Nat: Nie wiem, pewnie w jakiś budynku
Va: Na cmentarzu, najlepiej o 3 w nocy
Uzi: Który idiota chowałby się na cmentarzu o 3 w nocy?!
Va: Który idiota szukałby mnie na cmentarzu o 3 w nocy *zakłada cool okulary*
Moon: Oh! Emotional damage!
Belka: Błagam, bądźcie poważni przez chwilę
CZYTASZ
Talksy z Antybohaterki
FanfictionŻeby nie zaśmiecać tym książki, oto co się dzieje poza waszymi oczami, jako czytelników. Po ludzkiemu, kulisy mojej książki Uwaga! Poza książką nie mam wpływu na to jak zachowują się postacie, podczas kulis oraz kiedy nie robimy historii, dlatego mo...