Alastor:
Siedziałem w cieniu.
Kurwa alastor. "Radiowy demon się zakochał" boże jak to źle brzmi.
Teraz muszę znaleść miejce do zamieszkania.
Proste że poszedłem do Rosie. Pojawiłem się przed jej domem. Wziąłem głęboki oddech i zapukałem do drzwi. Chwilę później kanibalka otworzyła.-Alastor? Cześć! co tam słychać?
-A nic ciekawego. Szukam dobrego miejsca do przenocowania.
-oł... A co się stało? Ale najpierw wchoć do środka.
Posłusznie udałem się do salonu i usiadłem na kanapie.
-Dobrze. Opowiadaj.
-A więc... Zasnąłem z Angelem.
-Co? Jak to?
-No... On wyszedł a jego zwierzak chciał jeść. To mu dałem i... Jakoś zasnąłem u niego na łóżku.
-I co się stało jak wrócił?
-Nie wiem. Ale jak się obudziłem to... Boże co się ze mną dzieje?!
-Wiesz... Powiem tak, czy jesteś pewien że go... Kochasz?
-Nie wiem... Chyba tak
-A czy myślisz że on ciebie również?
-Ehh. Sam nie wiem...
-Bo jeżeli nie to zakochanie się w nim będzie tylko problemem.
-Wiesz... Po prostu nigdy nikogo tak nie lubiłem jak jego i... Moją matkę...
Po tych słowach łzy trysnęły mi z oczu. Rosie usiadła bliżej mnie i przyciągała mnie do siebie.
-Już wiem że nie lubisz tych tematów. Przepraszam.- kanibalka położyła swoją rękę na moich włosach i zaczęła mnie delikatnie głaskać.
Minęło może 12 min i uspokoiłem się trochę.-dziękuję
-Nie ma za co. Na prawdę.
Wstałem z kanapy u zacząłem się zastanawiać co miałem jeszcze zrobić.
-Ide na spacer. Chcesz iść ze mną?
-A ty nie masz za 10 min audycji?
-O kurde... to idę. Do zobaczenia!- powiedziałem i zamieniłem się w cień.
Miałem się spytać o noc... Ehh
______________________________________
Chciałam bym mieć taką przyjaciółkę jak rosie... 😩
CZYTASZ
🔥🩸🥀Radio dust🥀🩸🔥
De TodoNo co tu mówić... O radiodust 😉 Uwaga! Jak coś to postacie mogą zachowywać się inaczej niż w serialu ( no bo to moja wersja 🗿) 2 uwaga! Pisząc te książkę uczę się. Więc początek jest słabszy niż nowsze rozdziały✨