Mój wzrok mylący obrazy,
Umysł, popiół i ręce,
Spokój, natchnienie bez skazy.
Sen z powiek sam sobie spędzę.Oddech, para i życie,
Samotność i bierność świata.
A gdybym ja trwał w niebycie,
Ominąłbym to, i strata.Zielone widząc ołtatze
I wiedząc gdzie jestem właśnie
Raz jeszcze się tu rozmarzę,
Ostatnia lampa już zgaśnie.
CZYTASZ
Pustka
PoetryZapraszam do nowego tomu wierszy. Ze wszystkich czterech jest on najnowszy i liczę że przypadnie on wam do gustu. Planuję zobrazować w nim wyżerające uczucia samotności, niedosytu i sprzeczności umysłu ludzkiego jak i śmierć. Miłej lektury. ❤❤❤