Santia i Borys (8)

344 13 3
                                    

Santia //

Zadzwonił dzwonek na lekcje , więc razem z dziewczynami udałyśmy się pod sale .Chciałyśmy wejść do sali lecz chłopaki musieli się wepchnąć pierwsi -oprócz jednego Bruneta .Chłopak cofną się i przepuścił nas pierwsze , to było mega urocze ,jednak istnieją dżentelmeni na naszej planecie haha.
Usiadłam z Nadią w przed ostatniej ławce przy ścianie , za nami dwójka brunetów , przed nami Elizka i Emilka a przed nimi brunet i blondyn .Wszyscy wydawali się mega sympatyczni , ale i tak trochę się bałam że mnie  nie polubią I  będę odstawać od reszty klasy .

Borys //

Nie chciało mi się iść na lekcje , lecz musiałem bo dużo już opuściłem a z matmą nie koniecznie sobie radzę .
Szczerze to wgl sobie nie radzę mam tylko dwie pozytywne oceny a reszta to pały , w tym roku materiał był trudniejszy a ja zamiast się uczyć wybrałem jazdę na desce ale trudno
Gadałem z chłopakami po drodze do sali ,oni weszli do niej jak małpy do zoo a ja się zatrzymałem żeby przepuścić dziewczyny , nie jestem za miły ale szacunek do kobiet mam - tak zostałem wychowany. Ta nowa Blondi kogoś mi przypomina po rysach twarzy ale nie jestem pewny kogo .

PRZEPRASZAM SŁONECZKA ZA TO ŻE ROZDZIAŁY SĄ KRÓTKIE ALE WOLE MIEĆ WSZYSTKO POSEGREGOWANE ROZDZIAŁAMI ( NWM JAK TO WYTLUMACZYĆ) ALE ROZDZIAŁY BĘDĄ POJAWIAĆ SIE CZĘŚCIEJ /JAK SKOŃCZE TĄ KSIĄŻKE TO POWRÓCE DO PISANIA MOICH 2 POZOSTALYCJ KSIĄŻEK (NARAZIE JE ZAWIWSILAM )

BUZIII✌🏻

Miłość w blasku gwiazdOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz